Do zdarzenia doszło nocy z czwartku na piątek w Zakopanem. Patrolujący miasto tatrzańscy policjanci zostali wezwani do jednej z restauracji przy Krupówkach, gdzie obsługa poprosiła o pomoc w związku z pijanymi i wulgarnymi klientami. Skarżyli się również inni klienci korzystający z lokalu.
- Okazało się, że sprawa dotyczy pary, która po zjedzeniu posiłku i wypiciu sporej dawki alkoholu postanowiła za nic nie płacić, a ponadto miała dopuścić się zniszczenia toalety. Pomimo prób spokojnego przeprowadzenia interwencji nie obyło się od wyzwisk i wulgaryzmów pod adresem interweniujących funkcjonariuszy w obecności licznej klienteli - relacjonuje zdarzenie asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.
Ostatecznie po kilku ostrzeżeniach o konsekwencjach takiego zachowania para w kajdankach została wyprowadzona z lokalu. Jego właściciel ocenił straty w toalecie na kilkaset złotych oraz wystawił rachunek za posiłek i napoje.
Tego było mało pijanej parze z Krakowa. - Podczas interwencji na Krupówkach kobieta nie przestała znieważać policjantów. Krzyczała i ubliżała policjantom wśród wielu przechodniów. Po umieszczeniu w radiowozie kopała po drzwiach usiłując się z niego wydostać. Policjantka, która konwojowała kobietę została wówczas kilka razy boleśnie uderzona - dodaje Roman Wieczorek.
Para została zatrzymana. Gdy wytrzeźwieją usłyszą zarzuty. Odpowiedzą za czynną napaść na policjantów oraz ich znieważenie. Każdemu z nich grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
