Zakopane. Sylwestrowy najazd stał się faktem. Pod Giewontem są już tysiące turystów. Na Krupówkach tłumy

Aurelia Lupa
Tysiące ludzi na Krupówkach, a do tego nawet dinozaur się trafił. Brak wolnych miejsc parkingowych, kolejki do bankomatów. Najazd na Zakopane stał się faktem. Nowy 2022 rok chce pod Giewontem przywitać tysiące ludzi.

Rok temu o tej porze Zakopane było niemal puste. Niewielka garstka turystów, którzy - mimo zakazu wynajmowania - zdecydowali się spędzić sylwestra pod Giewontem. I tyle. Teraz 12 miesięcy później sytuacja zgoła odmienna. Zakopanem - znów jak za dawnych lat - jest oblężone w czasie sylwestra.

Pod Giewontem już na dwa dni przed sylwestrem zrobiło się tłocznie. Widać to zwłaszcza po Krupówkach, gdzie popołudniem wyszło na spacer tysiące ludzi. Momentami trudno jest przecisnąć się przez tłum na deptaku. Czynne są wszystkie sklepy, restauracje czy stragany z pamiątkami. Górale mają teraz żniwa. W karczmach większość stolików jest zajętych. Niektórzy muszą czekać na stolik. Małe kolejki ustawiają się przed bankomatami.

Problem mają kierowcy. Ulice w ścisłym centrum miasta są zakorkowane. Na Alejach 3 Maja zakorkowane są dwa pasy jezdni. Znalezienie wolnego miejsca parkingowego blisko Krupówek jest wyjątkowo trudne.

Choć ludzi dużo, górale mają wrażenie, że w latach przed pandemią bywało o wiele gorzej. - Ludzi jest dużo, to trzeba powiedzieć. Jednak przed pandemią, sylwester w 2019, czy 2018 roku, wydaje mi się, że wtedy było o wiele więcej ludzi - mówi pan Ryszard, kierowca busa z Zakopanego.

- Jak mieszkaniec Zakopanego chce coś załatwić w mieście, musi to zrobić do godz. 10 rano. Wtedy jeszcze jako tako da się przejechać przez miasto. Potem są korki i coraz trudniej się poruszać - dodaje pani Iwona, mieszanka zakopiańskich obrzeży.

Najazd turystów - zwłaszcza na Krupówki - przyciągnął chcących zarobić. Na deptaku pojawili się sprzedawcy kwiatków, balkoników, romska grupa muzyczka, a nawet dinozaur...

Spory ruch panuje także na zakopiance. O godz. 16 pokonanie trasy z Krakowa do Zakopanego zajmowało 2,5 godziny.

Branża turystyczna w górach szacuje, że na okres sylwestra wynajętych zostało ok. 90 proc. dostępnych w tym czasie miejsc noclegowych.

Na najazd turystów szykuje się także policja. Już wiadomo, że mundurowi spod Giewontu dostaną wsparcie z garnizonu małopolskiego. - Liczba policjantów wyznaczonych do zabezpieczenia Sylwestra wzrosła do 316. To policjanci z komendy w Zakopanem, a także posiłki z Krakowa i innych jednostek - informuje mł. insp. Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Tak budowa odcinka zakopianki z tunelem pod Luboniem Małym wyglądała tuż przed Świętami.

Nowa zakopianka. Kiedy pojedziemy wreszcie tunelem pod Lubon...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maria Wilk
Blisko 800 zgonów na Covid. Gdyby tyle osób zginęło w wypadku to by ogłoszono żałobę narodową. Tyle rodzin chowa bliskich a tu zabawa? Okropne.
G
Gość
29 grudnia, 17:33, Gość:

Omikron lubi to!

A co tam,ważne że "se pohulajom".To się im po prostu należy!A omikron to przecie zmowa.Te ponad siedemset trupów co dobę to przecie też zmowa.

G
Gość
Elita Polski zjechala do Zakopca. Klękać narody
G
Gość
Omikron lubi to!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl