Zakopianka zakorkowana. Turyści wyjeżdżają spod Giewontu [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Nowy Targ - korek na pasie w kierunku Krakowa
Nowy Targ - korek na pasie w kierunku Krakowa GDDKiA
Gigantyczne korki na zakopiance - zwłaszcza jeśli chodzi o wyjazd spod Giewontu. Turyści, którzy spędzali w górach święta, wracają do domów. Pokonanie 21 kilometrów z Zakopanego do Nowego Targu zajmuje już niemal 90 minut. Dalej jest jeszcze gorzej.

Turyści ruszyli w drogę powrotną do domów. Mimo, że na odcinku z Zakopanego do Nowego Targu nie ma już utrudnień w ruchu, kierowcy i tak wystoją się w korkach. Obecnie pokonanie 21 kilometrów z Zakopanego do Nowego Targu - według systemu monitorującego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - zajmuje 89 minut. Auta poruszają się ze średnią prędkością 14 kilometrów na godzinę.

Podhale: Tłumy turystów wybrały się na stoki narciarskie w B...

Zakorkowana jest dwupasmówka w Nowym Targu. Dalej nie jest łatwiej. Korki czekają na kierowców aż do Skomielnej Białej. Pokonanie zakopianki z Nowego Targu do Skomielnej - 22 kilometrów - zajmuje obecnie ponad dwie godziny. Średnia prędkość aut na tym odcinku to zaledwie 10 km/h.

Korki na zakopiance - dane z nadrodze.info z godziny 13:00

Zakopianka zakorkowana. Turyści wyjeżdżają spod Giewontu [ZDJĘCIA]

Odcinek ze Skomielnej do Nowego Targu jest trudny także dla kierowców jadących do Zakopanego, jednak i tak o wiele luźniejszy niż w drugą stronę. Jadący pod Giewont ten odcinek pokonują w niespełna godzinę z prędkością średnią ok. 24 km/h. Nie ma za to korków na odcinku z Nowego Targu do Zakopanego.

Tłumy turystów w Zakopanem

W Zakopanem ludzi, którzy przyjechali na przerwę świąteczno-noworoczną jest tak dużo, że w pensjonatach w dzielnicach na obrzeżach miasta zaczyna brakować wody w kranach. Ciśnienie spada rano i wieczorem - gdy wszyscy zaczynają brać prysznice - pisaliśmy w środę.

Zakopane zatłoczone. Tysiące turystów. Brakuje wody w kranac...

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dv
oni nie chcą jechać grzecznie autobusem czy pociągiem - to dla nich nudne i poniżające. Cała przyjemność jazdy do Zakopanego to rycie się swoją lymuzyną przed innych, wiszenie na zderzaku, mryganie długimi i spychanie na bok. Potem stoją te janusze w korku wszystkie, a każdy myśli że wszyscy inni będą im zjeżdżać na bok. I tak rok w rok. To jest nieuleczalne.
G
Gość
Bieda,panie,bieda.
J
Janusz
Janusze i Grażyny wracają.
G
Gość
Byłoby lepiej, gdyby więcej turystów przyjeżdżało do Zakopanego komunikacją zbiorową (pociąg, autobus). Rozluźniłaby się wtedy Zakopianka i autobusy by nią jechały szybciej (nie byłoby korków). Za dużo ludzi ma auta.
Wróć na i.pl Portal i.pl