W czwartek rano w miejscowości Zakręcie (pow. krasnostawski) autokar przewożący dzieci wypadł z drogi i wpadł do rowu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Policjanci na miejscu ustalili, że 25-letni mieszkaniec pow. tomaszowski kierujący autokarem chcąc uniknąć zderzenia z hamującymi przed nim pojazdami, zjechał do przydrożnego rowu. W autobusie w chwili zdarzenia oprócz kierowcy znajdowało się 35 dzieci oraz 7 opiekunów - informuje Piotr Wasilewski z krasnostawskiej policji.
Kierowca autokaru był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym.
- Dzieci w dalszą drogę pojechały innym autokarem podstawionym przez przewoźnika - dodaje Piotr Wasilewski.
,,Kierowco zawodowy" gdzie zachowana odległość od pojazdu z przodu? ! Jest ślisko (zima) a ty ,,siedzisz" mu na zderzaku! Może ze swoimi umiejętnościami i przewidywaniami jako ,,kierowca zawodowy" powinieneś przesiąść się na hulajnogę bo stanowisz zagrożenie dla innych użytkowników dróg publicznych !
S
Stefan
Dwie się popłakały, jeden popuścił, ale w sumie było sporo śmiechu.