Żałoba narodowa w Czechach
Po strzelaninie na Uniwersytecie Karola w Pradze, w której zginęło 15 osób rząd zarządził na 23 grudnia br. żałobę narodową. Flagi na budynkach rządowych mają zostać opuszczone do połowy masztu, a w południe ofiary mają zostać uczczone minutą ciszy. W świątyniach mają bić dzwony.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu w czwartek wieczorem obecny był prezydent Petr Pavel, który wrócił do Pragi z oficjalnej wizyty w Paryżu. Po posiedzeniu prezydent zaapelował do polityków, mediów i obywateli, aby nie wykorzystywali zdarzenia do celów politycznych, atakowania policji lub szerzenia dezinformacji. Jego zdaniem Czechy potrzebują spokoju, który pozwoli wyjaśnić każdy szczegół tragicznego wydarzenia.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Sprawca strzelaniny mógł zabić wcześniej mężczyznę i dziecko
Czeska policja rozpatruje ewentualność, że sprawca czwartkowej strzelaniny na uniwersytecie w Pradze, mógł wcześniej zamordować mężczyznę i dziecko – powiedział szef czeskiej policji Martiv Vondraszek.
Jak podkreślił, chodzi o zabójstwo sprzed 6 dni, do którego doszło w lesie na przedmieściach Pragi. Media podawały, że zastrzeleni zostali wtedy 32-letni mężczyzna i jego 2-miesięczna córeczka.
Kim jest sprawca?
Według policji sprawcą strzelaniny jest 24-letni student Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Karola, który wcześniej najprawdopodobniej zastrzelił ojca. Zginął po strzelaninie podczas akcji policji. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo, chociaż nie wykluczono, że mogły dosięgnąć go kule funkcjonariuszy.
Minister spraw wewnętrznych stwierdził, że gdyby nie szybka akcja policji mogłoby być o wiele więcej ofiar, ponieważ na terenie wydziału znaleziono większa liczbę broni i amunicji.
Źródło:
