Christopher Wray informował Kongres o próbie zamachu na Trumpa w Butler, wygłaszając wybuchowe oświadczenie. - Jeśli chodzi o byłego prezydenta Trumpa, pojawiają się wątpliwości, czy to kula lub odłamek trafił go w ucho – powiedział Wray.
Skąd się wzięła krew na uchu Trumpa?
- Nie wiem w tej chwili, czy ta kula, oprócz spowodowania otarcia, mogła wylądować gdzie indziej - powiedział. Wray odniósł się też do błędów w zabezpieczeniu wiecu, które umożliwiły Thomasowi Matthew Crooksowi otwarcie ognia. Zabił on strażaka Coreya Comperatore i ranił dwie inne osoby, w tym Trumpa.
Od tego czasu Trump szczegółowo opisał moment, w którym został postrzelony i widziano go z bandażem na uchu.
- Kiedy upadłem, nad moją głową przeleciały kule i słychać je, to jest jak zamek błyskawiczny – powiedział.
Były prezydent twierdzi, że jego agent Secret Service „myślał, że to już koniec, kiedy upadłem”, ponieważ „po otarciu ucha poleciało mu dużo krwi”.
Dodał, że przed kulą uratowało go odwrócenie głowy w ostatniej chwili i zerknięcie na ekran.
— Powinienem być martwy. Najbardziej niewiarygodną rzeczą było to, że nie tylko się odwróciłem, ale także odwróciłem się dokładnie we właściwym czasie i w odpowiednim stopniu – dodał, mówiąc, że przeżył „dzięki szczęściu lub Bogu”.
Teleprompter nie został uszkodzony
Wstępne doniesienia z dnia strzelaniny spekulowały, że Trump mógł zostać trafiony odłamkiem szkła, gdy kula trafiła w teleprompter. Teoria telepromptera została jednak obalona, gdy zdjęcia pokazały, że po ataku oba szklane ekrany były w nienaruszonym stanie.
Donald Trump nie odniósł się jeszcze do tych rewelacji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
