W tej sprawie toczą się postępowania i śledztwa, m.in. w poznańskiej prokuraturze. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu zakończyła już swoją kontrolę. Uchylona została wcześniejsza decyzja RDOŚ określająca warunki prowadzenia robót dla przedmiotowego przedsięwzięcia
W związku ze zleconymi latem 2018 przez Ministerstwo Środowiska działaniami w sprawie powstającego na skraju Puszczy Noteckiej zamku, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu wznowiła postępowania w sprawie legalności budowli.
W trakcie wcześniejszych kontroli okazało się bowiem, że inwestor - spółka D.J.T. z Poznania - mogła wprowadzić w błąd organy administracji, nie określając faktycznej powierzchni planowanej do przekształcenia w związku z budową zamku. W trakcie realizacji inwestycji okazało się, że jej obszar przekracza powierzchnię 2 ha, a inwestor obliczając powierzchnię (w celu odpowiedniej kwalifikacji przedsięwzięcia) najprawdopodobniej uwzględnił jedynie powierzchnię terenu, która miała zostać zajęta przez obiekty budowlane, a pominął zaplecze budowy. To o tyle istotne, że inwestor nie musiał w tym wypadku uzyskać decyzji środowiskowej.
Ponowne postępowanie miało wykazać czy zamek w Stobnicy powstaje legalnie.
Zobacz też: Zamek w Stobnicy: Jak firma D.J.T. mogła wybudować zamek w Puszczy Noteckiej?
Ostatniego dnia kwietnia RDOŚ wydał komunikat, informujący o wynikach i przebiegu postępowania. Uchylona została wcześniejsza decyzja RDOŚ określająca warunki prowadzenia robót dla przedmiotowego przedsięwzięcia.
- W decyzji z 26 kwietnia 2019 r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu wniósł równocześnie sprzeciw dla realizacji przedmiotowego przedsięwzięcia, gdyż zdaniem organu inwestycja dotyczy działań objętych obowiązkiem uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a ta nie została dla przedmiotowej inwestycji wydana - tłumaczy Jacek Przygocki, rzecznik RDOŚ w Poznaniu.
- Z porównania dokumentacji zgromadzonej w postępowaniu zakończonym decyzją z 6 maja 2015 r. oraz zebranej w toku wznowionego postępowania wynika, iż rzeczywisty obszar powierzchni przekształconej w związku z realizacją inwestycji przekroczy 2 ha, a co za tym idzie kwalifikuje ją do obowiązku uzyskania decyzji środowiskowej.
Zobacz też: Zamek w Stobnicy coraz wyższy. Czy budowla na skraju Puszczy Noteckiej jest w pełni legalna?
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu przekazał aktualnie wydane rozstrzygnięcie inwestorowi oraz Stowarzyszeniu Pracownia Na rzecz Wszystkich Istot występującej w postępowaniu na prawach strony. Przesłał je także do wiadomości Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska i staroście obornickiemu.
- Starosta obornicki, jako organ wydający decyzję o pozwoleniu na budowę, został powiadomiony o przedmiotowym rozstrzygnięciu, gdyż decyzja wydawana przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu zgodnie z ustawą o ochronie przyrody wymagana jest przed uzyskaniem pozwolenia na budowę. Zatem starosta ewentualnie wojewoda wielkopolski powinien w zakresie swoich kompetencji rozważyć podjęcie dalszych kroków prawnych dotyczących wydanego pozwolenia na budowę, polegających na wznowieniu postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę. Ponadto, należy dodać, że przedmiotowe rozstrzygnięcie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu nie jest ostateczne, gdyż od decyzji tej służy stronom prawo do wniesienia odwołania do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska - dodaje Przygocki.
Dlaczego inwestycja jest tak kontrowersyjna? Na skraju Puszczy Noteckiej, w pobliżu obszaru chronionego Natura 2000 na ukończeniu jest już budowa 15-kondygnacyjnego budynku, przypominającego zamek, otoczonego fosą. W środku zaprojektowano 46 lokali mieszkalnych o różnym kształcie i wielkości. W budynku przewiduje się stały pobyt 97 mieszkańców oraz czasowy pobyt personalu obsługowego w liczbie 10 osób. Inwestorzy to rodzina Nowaków - współwłaściciele firmy D.J.T.
Olbrzymi zamek już góruje nad Puszczą:
Zamek w Stobnicy już z kilkudziesięciometrową wieżą. Moloch ...
POLECAMY:
