Zamieszki w Holandii. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy rannych w efekcie burd w noc sylwestrową

Piotr Kobyliński
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Co najmniej kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji zostało rannych podczas sylwestrowej nocy, podała w poniedziałek policja – poinformował Peije de Meij, dyrektor operacyjny w komendzie głównej policji w Hadze. - To całkowicie niedopuszczalne – dodał.

W sylwestrowy wieczór policja w niemal całym kraju była zajęta zwalczaniem wandalizmu, podpaleń, zamieszek i towarzyszeniem służbom ratunkowym, podano w komunikacie prasowym. Zatrzymano ponad 200 osób.

– Osoby chcące świętować były obrzucane fajerwerkami. Celem ataków były także domy i samochody. Kiedy dochodziło do interwencji, wielu funkcjonariuszy policji i innych funkcjonariuszy musiało stawić czoła agresji i przemocy – wskazuje De Meij, cytowany w komunikacie prasowym.

Z licznymi aktami przemocy spotkają się nawet pracownicy służb ratunkowych
Z licznymi aktami przemocy spotkają się nawet pracownicy służb ratunkowych twitter.com/KombijdePolitie

Władze zaniepokojone agresją i przemocą

Policjanci zostali zaatakowani ciężkimi petardami m.in. w Delft w środkowej części kraju. W Hadze podpalony został policyjny radiowóz, a funkcjonariusze policji zostali obrzuceni m.in. butelkami z łatwopalnym płynem. Samochody płonęły również w innych miejscach kraju, m.in. w Groningen na północy.

– Jesteśmy głęboko zaniepokojeni licznymi doniesieniami o agresji i przemocy wobec osób postronnych, policji i strażaków – mówił dyrektor De Meij.

Poinformował, że ze wstępnych danych wynika, że rannych zostało co najmniej kilkudziesięciu policjantów.

Niestety, taka jest rzeczywistość, w której przyszło nam funkcjonować w okresie sylwestrowym – podkreślił policjant.

Niderlandzka policja przed Nowym Rokiem opublikowała spot, w którym zaznaczono, że nawet pracownicy służb ratunkowych spotykają się w swojej pracy ze zbyt dużą przemocą.

- Dobre zachowanie ma znaczenie. Czy w tym roku zrobimy wszystko inaczej? - pytano.

Komenda policji w Hadze potwierdziła wcześniejsze doniesienia mediów o śmierci 19-latka w Haarlem w środkowej części kraju z powodu fajerwerków, a także śmiertelnej ofierze strzelaniny na imprezie sylwestrowej w Capelle aan den IJssel w centralnej Holandii. W prowincji Groningen na północy kraju miały również miejsce dwa śmiertelne wypadki drogowe.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl