Z informacji podanych w sobotę na Twitterze przez Stanisława Żaryna wynika, że wśród migrantów koczujących na granicy polsko-białoruskiej rozpuszczane są plotki, jakoby 15 listopada miały po nich przyjechać autobusy z Niemiec, które następnie zostaną wpuszczone na teren Polski.
„To kłamstwo” – podkreśla rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych i zapowiada, że polska granica będzie nadal silnie chroniona przez polskie siły. Jego zdaniem, autorzy tych plotek liczą, że uda się zachęcić migrantów do szturmu na granicę Polski. „Może dojść do niebezpiecznych sytuacji” – ostrzega Stanisław Żaryn.
Eskalacja kryzysu na granicy. Najnowsze informacje
Straż Graniczna przekazała w sobotę rano, że minionej doby odnotowano 219 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Zatrzymane zostały trzy osoby. Jak podano, wobec 78 osób wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski. Z kolei za pomocnictwo zatrzymano jednego obywatela Polski.
W nocy z piątku na sobotę doszło też do dwóch poważnych incydentów: białoruscy żołnierze podjęli próbę zniszczenia zapory na granicy, a grupa migrantów zaatakowała polskie służby gazem łzawiącym.
