Zawodnik Łomży Vive Kielce wyjeżdża z Białorusi. "Może wrócić, jeśli sytuacja się ustabilizuje"

W związku z rosyjską agresją na Ukrainę, w której współudział ma Białoruś, w poniedziałek wieczorem Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) zawiesiła udział w swoich rozgrywkach narodowych i klubowych drużyn z Rosji i Białorusi.

W białoruskim Mieszkowie Brześć, występującym w Lidze Mistrzów (który na skutek wykluczenia nie dokończy fazy grupowej), od półtora sezonu na zasadzie wypożyczenia gra prawy rozgrywający Łomży Vive Kielce, Paweł Paczkowski. "Paczas", który kilka tygodni temu przedłużył swój kontrakt z Mieszkowem, teraz dostał zgodę na wyjazd z Białorusi, podobnie jak część pozostałych zagranicznych graczy oraz trenerzy klubu.

"W związku z zaistniałą sytuacją Słoweniec Jaka Malus, który planował opuścić klub latem, zdecydował się teraz wrócić do ojczyzny. Również na polecenie ambasad swoich krajów, Polak Paweł Paczkowski, Francuz Baptiste Bonnefond oraz sztab trenerski - Hiszpan Daniel Gordo i Portugalczyk Nuno Farelo opuszczają Białoruś. Ich umowy o pracę się nie skończyły. Cała czwórka może wrócić, jeśli sytuacja się ustabilizuje" - napisał na swoim koncie na Fecebooku klub z Brześcia.

Z Brześcia nie wyjadą natomiast inni zagraniczni gracze Mieszkowa: Słoweniec Stas Skube, który od przyszłego sezonu będzie grał w Łomży Vive Kielce, Serb Stevan Sretenović, Bośniak Vladimir Vranjes oraz Czech Stanislav Kasparek. Mają oni brać udział w meczach ligi białoruskiej, która nie przerwała swoich rozgrywek.