Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Łomża Vive Kielce ciągle dwa punkty od ćwierćfinału

Po rozegraniu całej kolejki 12. kolejki fazy grupowej mistrzowie Polski nadal są liderami grupy B i mają olbrzymie szanse, by utrzymać prowadzenie do końca tej fazy. Jeśli to się uda, będzie to drugi przypadek w historii, gdy kielecka drużyna wygrywa grupę w Champions League - pierwszy raz doszło do tego w sezonie 2014/15, gdy mistrzowie Polski odnieśli na tym szczeblu rozgrywek komplet dziesięciu zwycięstw. Teraz byłoby to jeszcze większym osiągnięciem, bo grupa, w której grają kielczanie, jest uznawana za najmocniejszą w historii tych rozgrywek.

Kielczanie mają do rozegrania dwa mecze - w przyszły czwartek wyjazdowy z węgierskim Telekomem Veszprem, a potem u siebie z rumuńskim Dinamem Bukareszt. O ile o wygraną na Węgrzech może nie być łatwo, to pokonanie Dinama, przedostatniej w tej chwili drużyny w tabeli, przy obecnej formie Żółto-Biało-Niebieskich, jest planem oczywistym, choć przecież mistrzowie Rumunii pokonali kielczan u siebie w pierwszym meczu tego sezonu.

Aby zapewnić sobie pierwsze lub drugie miejsce w grupie, wystarczy zdobyć w tych meczach dwa punkty. Trzy punkty gwarantują pierwsze miejsce. Zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca w grupie daje bezpośredni awans do ćwierćfinału, bez konieczności gry w spotkaniach 1/8, w których wezmą udział drużyny z miejsc 3-6.

Wczoraj odbyły się pozostałe trzy mecze 12. kolejki w grupie B: Barca pokonała Telekom Veszprem 35:30, Paris Saint-Germain Handball wygrał z SG Flensburg-Handewitt 33:30, a FC Porto przegrało z Dinamem Bukareszt 31:32.

W walce o dwa czołowe miejsca pozostają więc w grupie B trzy zespoły - poza Łomżą Vive (18 pkt.) są to Barca (16) i PSG (14, zaległy mecz z Motorem).

Barca ma do rozegrania wyjazdowy mecz z Motorem (odbędzie się na neutralnym terenie, w słowackim Preszowie, 1 marca) i z SG Flensburg-Handewitt u siebie, a PSG, poza zaległym spotkaniem z drużyną z Zaporoża (również w Preszowie) czekają mecze z Dinamem Bukareszt (wyjazd) i Telekomem Veszprem (dom).

W przypadku, gdy dwie drużyny będą miały taką samą liczbę punktów, decyduje bilans spotkań między nimi (kielczanie mają lepszy bilans z Barcą, gorszy z PSG), a gdy więcej zespołów zgromadzi tyle samo punktów, powstaje tak zwana mała tabela, uwzględniająca wszystkie mecze pomiędzy nimi.

Wygranie grupy lub zajęcie drugiego miejsca jest ważne nie tylko ze względu na krótszą, ale i teoretycznie łatwiejszą drogę do Final Four. Jeśli Łomża Vive obroni najwyższą pozycję w grupie, to w 1/4 zmierzy się ze zwycięzcą pary, w której zagrają czwarta drużyna grupy A (obecnie węgierski Pick Szeged) i piąta drużyna grupy B (teraz niemieckie SG Flensburg-Handewitt).

Zajęcie drugiego miejsca w grupie B kojarzy w ćwierćfinale ze zwycięzcą rywalizacji B6 (aktualnie Motor Zaporoże) - A3 (Montpellier HB).

GRUPAB

• Łomża Vive Kielce - Motor Zaporoże 33:27 (19:13)
• Barca - Telekom Veszprem 35:30 (13:13)
• Paris Saint-Germain Handball - SG Flensburg-Handewitt 33:30 (17:13)
• FC Porto - Dinamo Bukareszt 31:32 (12:12).

1.-2. miejsce - awans do 1/4, 3.-6. - awans do 1/8.