Zbigniew Boniek o barażach Euro 2024. "To dzięki niemu tam jesteśmy"
Były znakomity piłkarz, a do niedawna prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) po raz kolejny swoją opinią wzbudził duże kontrowersje w mediach społecznościowych. 67-latek dodał wpis, w którym jasno wskazał, dzięki komu reprezentacja Polski zachowała szanse na awans do Euro 2024. Jak się okazuje, jego zdaniem najbardziej przyczynił się... Czesław Michniewicz.
Problem w tym, że były gracz Juventusu czy AS Romy nie do końca ma rację w tej kwestii. Owszem Michniewicz miał wpływ w minimalnym stopniu na układ przyszłorocznych baraży; dzięki zwycięstwu z Walią w Lidze Narodów za jego kadencji, będziemy teraz rywalizować z Estonią w półfinale. Jednak sama kwestia "wywalczenia" baraży jest mocno przesadzona w opinii forsowanej przez Bońka.
Gdyby Jerzy Brzęczek w sezonie 2020/21 nie utrzymał Biało-Czerwonych w najwyższej dywizji - teraz nie byłoby wcale dyskusji o dodatkowej szansie dostania się na niemiecki turniej. W piątek po remisie z Czechami (1:1) drużyna definitywnie pożegnałaby się z perspektywą gry na Euro.
Baraże Euro 2024. Przedstawiamy ścieżkę Biało-Czerwonych!
Przypomnijmy, reprezentacja Polski prowadzona przez Michała Probierza w meczu półfinałowym o niemiecki turniej zmierzy się z Estonią. Spotkanie odbędzie się 21 marca na PGE Narodowym w Warszawie. W przypadku przejścia niżej notowanego rywala w finale może czekać zwycięzca pary Walia - Finlandia/Ukraina/Islandia. Dokładnego rywala podopieczni Page'a poznają w czwartkowym losowaniu. Jednocześnie Biało-Czerwoni dowiedzą się wtedy, kto zostanie wyłoniony do roli gospodarza spotkania finałowego.
Ścieżka A:
- Polska - Estonia (21.03.2024)
- Walia - (Finlandia/Ukraina/Islandia)
Finał baraży zaplanowano na 26 marca 2024 roku.
REPREZENTACJA w GOL24
Reprezentacja. Najwięksi wygrani i przegrani listopadowego z...
