Spis treści
Sukcesy Lewandowskiego w 2020 i 2021 roku. Boniek: powinien zdobyć dwie Złote Piłki
Robert Lewandowski w czasie pandemii strzelał dla Bayernu jak szalony. W tych sezonach był najlepszym strzelcem na świecie. Wydawało się, że za m.in. rekord strzelecki jednego sezonu Bundesligi czy też wygrana w Lidze Mistrzów, da obecnemu graczowi Barcelony Złotą Piłkę. Gala w 2020 roku została odwołana, a drugą wygrał Leo Messi. Swoją teorię o Złotej Piłce dla 36-letniego obecnie zawodnika, ma Zbigniew Boniek.
Legendarny piłkarz z lat 70 i 80. a przed kilkoma laty prezes PZPN uważa, że Robert Lewandowski został mocno skrzywdzony przez organizatorów i elektorów Złotej Piłki. Mówi o tym w bardzo dosadnych słowach. Sądzi, że Lewandowski powinien mieć dwie Złote Piłki, zarówno w 2020 jak i 2021 roku. Boniek zwrócił uwagę, jak po gali w 2021 roku, Leo Messi, który nieznacznie wygrał z Polakiem, był mocno zażenowany. Poza tym kilka miesięcy temu, sam ośmiokrotny zdobywca tej statuetki apelował, aby FIFA dała Polakowi Złotą Piłkę za 2020 rok. Na pytanie polsatsport.pl, czy Lewandowski zdobędzie nagrodę za trwający rok, powiedział, że będzie o to trudno.
Według mnie Robert powinien wygrać Złotą Piłkę nie tylko w 2020 roku, ale też w 2021 roku. Gdy Messi ją wówczas odbierał, to był zażenowany, że wyprzedził Roberta. Dlatego można powiedzieć, że Robert powinien być dwa razy laureatem Złotej Piłki. Trudno mi powiedzieć, czy Robert zdobędzie jeszcze Złotą Piłkę – powiedział.
Boniek grzmi: Brak Złotej Piłki, dla niego to był przekręt. Co Lewy musi zrobić w tym roku?
W swoim podsumowaniu Boniek powiedział, że Złota Piłka nie trafiła do Roberta Lewandowskiego dwukrotnie dlatego, że raz nie była przyznawana, a raz mieliśmy do czynienia z przekrętem. Boniek na koniec powiedział, co musi się stać, aby Lewandowski wygrał w następnym plebiscycie.
Podsumuję to tak: Robert Złotą Piłkę, według mnie, wygrał już dwa razy. Problem w tym, że raz mu jej nie przyznali, a za drugim razem go przekręcili, to był przekręt. My się podnieciliśmy, że Robert strzelił 101 bramek, ale to jest nasz, polski motyw. Nie wydaje mi się, żeby w innych krajach, poza Polską i Hiszpanią żyli tym, że Robert strzelił dwie bramki Brestowi, dzięki czemu ma ich już ponad 100. Żeby zdobyć Złotą Piłkę, musiałby z Barceloną zajść daleko w Champions League i zdobyć kilka bramek w meczach, które się naprawdę liczą. Trudno do takich zaliczyć spotkanie z Brestem — zakończył Boniek.
Źródło: Polsat Sport
