Zdradził ukraińskich żołnierzy. Wiadomo, kto wpuścił Rosjan do zakładów Azowstal

Anna Piotrowska
Rosjanie przedarli się w środę do Azowstalu. Zdjęcie ilustracyjne
Rosjanie przedarli się w środę do Azowstalu. Zdjęcie ilustracyjne Fot. fot. shico3000/ pl.123rf.com
We wtorek Rosjanie zaczęli wykorzystywać informacje przekazane im przez zdrajcę – informuje doradca ukraińskiego MSZ Anton Heraszczenko, odnosząc się do sytuacji w zakładach Azowstal.

W środę media obiegła informacja, że siły rosyjskie wdarły się do ostrzeliwanych i bombardowanych dotychczas zakładów Azowstal, będących ostatnim punktem opory sił ukraińskich w tak bardzo doświadczonym wojną Mariupolu. Serwis Ukraińska Prawda relacjonował, że w rejonie tym trwają ciężkie walki oraz, że utracono kontakt z ukraińskimi żołnierzami.

W sprawie pojawiły się nowe informacje. Okazuje się, że na teren zakładów Rosjanie nie weszli sami. O tym, kto im pomógł napisał doradca MSZ Ukrainy Anton Heraszczenko.

"Były elektryk pokazał Rosjanom tunele znajdujące się pod fabryką. We wtorek Rosjanie zaczęli je szturmować, wykorzystując informacje przekazane im przez zdrajcę" – przekazał za pośrednictwem Twittera Heraszczenko.

Rosja zapowiedziała od dzisiaj zawieszenie broni na terenie huty Azowstal w Mariupolu. Wstrzymanie walk ma umożliwić ewakuację cywilów z oblężonego kompleksu. Na razie jednak na miejscu trwają ciężkie walki.

Rozległe tereny huty są niemal całkowicie opanowane przez Rosjan. Od kilkunastu godzin rosyjskie wojska znów bombardują budynki, w których podziemiach chronią się zarówno żołnierze jak i około dwustu cywilów.

Twitter, Polskie Radio 24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl