Zdrojewski mówił w programie TVN24, że przywództwo Grzegorza Schetyny zostało już rozliczone w przegranych wyborach. Senator z Wrocławia podkreślał, że Schetyna wykonał "kawał ciężkiej, trudnej roboty w bardzo trudnych warunkach", ale wyniki ostatnich wyborów (samorządowych, europejskich i wreszcie parlamentarnych) to twarde fakty, z którymi trudno dyskutować.
Przy okazji Zdrojewski zapowiedział, że jego kandydaturę na szefa PO należy traktować poważnie. - Nie będę takim kandydatem, który wycofa się za 5 dwunasta - stwierdził. Oczywiście nie wykluczył, że poza Schetyną i nim, pojawią się także nazwiska innych kandydatów chętnych do objęcia sterów w Platformie. Przypomnijmy, że wybory wewnątrz partii mają się odbyć w styczniu.
