Zdziwienie w Finlandii. Nie wszyscy obywatele godzą się by upubliczniano ich podatki

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
pixabay
Transparentni Finowie byli zdziwieni, że zezwolono 200 bogatym obywatelom zachować w sekrecie sumę podatków, jakie zapłacili.

„Narodowy dzień zazdrości” w Finlandii, jak nazywa się podawanie do publicznej wiadomości informacji dotyczących podatków, które płacą najlepiej zarabiające osoby, wzbudził w tym roku ogromne kontrowersje. Okazało się bowiem, że nowe prawo zezwala niektórym osobom ukryć swoje zarobki przed mediami.

W tym kraju skandynawskim obowiązuje tradycja przejrzystości zarobków, a dochody obywateli za poprzedni rok - i, co najważniejsze, ile zapłacili oni podatków – publikowano w mediach zawsze na początku listopada.

Upublicznianie informacji podatkowych postrzegane jest przez wielu Finów jako bardzo ważny wyznacznik zaangażowania kraju na rzecz równości i dobrobytu. Pracownicy administracji podatkowej twierdzą, że 95 procent mieszkańców tego kraju chętnie płaci podatki w zamian jednak domaga się wysokiego poziomu usług publicznych, edukacji oraz opieki zdrowotnej.

Jednak w tym roku jedna z odpowiedzialnych osób w resorcie sprawiedliwości ogłosiła, że zbada skargi od decyzji fińskiego urzędu skarbowego, która pozwolił 200 osobom zarabiającym ponad 100 tysięcy euro rocznie na utrzymanie swoich nazwisk w tajemnicy.
Jouni Kemppainen, redaktor gazety Maaseudun Tulevaisuus, ostro skrytykował taką decyzję urzędu skarbowego, która jego zdaniem jest sprawą zasadniczą dla demokratycznego i otwartego społeczeństwa opiekuńczego.

Natomiast wybitny profesor prawa administracyjnego Olli Maenpaa powiedział dziennikarzom gazety Kauppalehti, że twierdzenie urzędu skarbowego, że publikacja narusza nowe unijne przepisy o ochronie danych osobowych, jest całkowicie nieuzasadnione.

Noora Kontro, starszy doradca fińskiego administratora podatkowego, powiedziała, że ​​urząd zgodził się na pozytywne załatwienie 200 wniosków, w których domagano się wstrzymania publikacji o płaconych podatkach z „powodów ekonomicznych, społecznych lub zdrowotnych i związanych z osobistym bezpieczeństwem”.

Kontro dodała również, że ​​chociaż nazwiska osób fizycznych nie zostały ujawnione w mediach, to jednak ich dochody i płacone przez nich podatki mogą być sprawdzane przez każdego obywatela w urzędzie skarbowym.

Na podstawie danych opublikowanych w ubiegłym roku najlepiej zarabiającymi w Finlandii byli dwaj założyciele firmy gier Supercell, Ilkka Paananen i Mikko Kodisoja, którzy zarobili odpowiednio 109 milionów euro i 98 milionów euro.

Wśród setki najlepiej zarabiających obywateli Finlandii na tegorocznej liście znalazło się tylko dziesięć kobiet. A najlepiej opłacaną jest Maria Severina, która w ubiegłym roku zarobiła 36 milionów euro ze sprzedaży firmy biotechnologicznej Hytest.

POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl