Sprawę Zbigniewa A., do niedawna dyrektora Zespołu Szkół Elektrycznych nr w 2 w Poznaniu, opisujemy od końca czerwca. Został wtedy aresztowany pod zarzutem molestowania dwóch uczennic. Niebawem został odwołany z funkcji dyrektora przez prezydenta Poznania. Zbigniew A. w areszcie przesiedział miesiąc, po czym został zwolniony przez sąd. Poskutkowało zażalenie na areszt złożone przez jego obrońcę.
- Sąd uznał, że na tym etapie śledztwa areszt nie jest konieczny, bo prokuratura zebrała większość materiałów. Jednocześnie sąd uznał, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że popełnił zarzucane mu czyny, przy czym wystarczą tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze – mówi sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik poznańskiego Sądu Okręgowego.
Jakie to środki wolnościowe? Bliscy Zbigniewa A. wpłacili 40 tys. zł poręczenia majątkowego, podejrzany pedagog ma zakaz zbliżania się do ofiar, jest pod dozorem policji. Jego uwolnieniu sprzeciwiała się poznańska prokuratura. Nie mogła jednak zakwestionować lipcowego orzeczenia Sądu Okręgowego, bo postanowienie było prawomocne.
Sprawa Zbigniewa A.: śledczy analizują molestowanie w Swarzędzu
W czerwcu prokuratura postawiła mu zarzuty za molestowanie dwóch uczennic z Poznania (np. wkładanie języka do buzi). Potem przesłuchano cztery kolejne osoby: trzy uczennice oraz studentkę, która w maju tego roku miała zbierać w szkole materiały do pracy magisterskiej. One także miały być molestowane.
Wiemy również, że prokuratura dociera do byłych uczennic poznańskiego Zespołu Szkół Elektrycznych. Chce ustalić, czy były molestowane przez Zbigniewa A. Trudno więc przesądzić, że większość materiałów została zebrana.
To tylko fragment artykułu. Zobacz całość w serwisie Plus:
Zespół Szkół Elektrycznych w Poznaniu: Dyrektor Zbigniew A. miał molestować uczennice. Urząd Miasta wiedział o jego wcześniejszych kłopotach
W dalszej części tekstu przeczytasz:
- Co znalazło się w korespondencji nauczyciela z Urzędem Miasta?
- Urzędnicy wiedzieli o kłopotach dyrektora, ale twierdzili, że nie mieli niepokojących sygnałów na jego temat. Jak to możliwe?
- Dlaczego jeden z nauczycieli chce pozwać byłego dyrektora?
POLECAMY:
Rowerzysto, czy znasz przepisy?
Stary Poznań na zdjęciach!
Najgłupsze odpowiedzi z teleturniejów
Wszystko o Lechu Poznań
Piękne hostessy z targów w Poznaniu