– Smród wciska się do domu. Mamy nim przesiąknięte firanki – skarży się jeden z mieszkańców Łopiennika Dolnego, wsi w gminie Łopiennik Górny. Dodaje, że jego dom znajduje się około 100 m od zakładu.
Okoliczne miejscowości to prawdziwe zagłębie zielarskie. Uprawiane są tu m.in. tymianek, melisa i szałwia.
– Łopiennik Górny i Fajsławice to przede wszystkim zioła, których uprawa jest podstawą utrzymania mieszkańców – przyznaje Jan Kuchta, wójt gminy Łopiennik Górny.
Jednak zanim trafią one na sprzedaż muszą zostać wysuszone. Właśnie tym, od około 20 lat, trudni się zakład przetwórczy w Łopienniku Dolnym.
Część mieszkańców twierdzi, że wraz z rozbudową suszarni nasila się problem dymu z zakładowych kominów.
– Nikomu wcześniej to nie przeszkadzało, aż parę lat temu jeden pan postawił sobie dom w sąsiedztwie – twierdzi Bogusław Domański, właściciel suszarni. Ale nie zgadzają się z tym inni mieszkańcy, z którymi udało się nam porozmawiać.
– Problem był zawsze, ale nasilił się w ciągu ostatnich trzech lat. Nieraz sąsiad sąsiada nie widzi – mówi rolnik, którego dom znajduje się około 200 m od zakładu. Nie chce ujawniać nawet swojego imienia, bo sam utrzymuje się z uprawy ziół, których odbiorcą jest właśnie pobliska suszarnia. Co na to przedsiębiorca? – Dymi się tylko przez kilka minut przy rozpalaniu, kiedy to z roślin wydziela się para wodna.
Mieliśmy kontrole. Technicznie nic nie jesteśmy w stanie z tym zrobić – ucina Domański.
Mieszkańcy poskarżyli się na uciążliwy dym do służb zajmujących się ochroną środowiska. Po ubiegłorocznych kontrolach specjaliści nie stwierdzili nieprawidłowości.
– Kotły są tak małe i mają tak krótki czas spalania, że nie sposób zmierzyć emisji dymu – informuje Grzegorz Uliński, kierownik Wydziału Inspekcji WIOŚ Lublin. Problemem jest też brak precyzyjnych uregulowań dotyczących dopuszczalnych norm odorów, na które również skarżą się mieszkańcy.
Czego oczekują? – Nie chodzi o to, żeby zamknąć suszarnię, ale właściciel musi coś zrobić z kominami. Przecież można je podwyższyć, założyć filtry. Nie może być tak, że przedsiębiorca jest bezkarny – odpowiada jeden z mieszkańców. Nie wyklucza, że sprawą zainteresuje też inne instytucje. Do sprawy wrócimy.
Studniówki 2017. Bal Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji w Lublinie
Tłumy młodzieży na Targach Edukacyjnych w Lublinie [ZDJĘCIA]
Targi Ślubne w Lublinie. Suknie, garnitury, obrączki i nie tylko (ZDJĘCIA)
W Lublinie obcięli swoje włosy dla chorych dzieci
Tłumy ćwiczyły z Ewą Chodakowską w Lublinie
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!