O śmierci wybitnego sportowca jako pierwszy poinformował portal bialasiedzieje.pl bo właśnie w Białej Podlaskiej kilka miesięcy temu Pan Jan zagrał swój ostatni mecz z przyjaciółmi. Makowiecki ostatnio gościł w Białej Podlaskiej podczas otwarcia stadionu, kiedy to bialski zespół oldboyów walczył z reprezentacją Szkoły Trenerów PZPN. Jak dało się zauważyć, był w świetnej formie. Był wychowankiem Zwolenianki Zwoleń. Grał też w barwach AZS AWF Biała Podlaska. Jan Makowiecki bronił barw klubu, gdy Radomiak po raz pierwszy w sezonie 84/85 grał w ekstraklasie. Po latach był również związany z klubem. Pracował z seniorami, z młodzieżą. Szkolił też inne drużyny jak KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, czy ŁKS Łomża.
"Makówa" bo tak nazywali go kibice i przyjaciele z boiska trafił poważnie chory do szpitala. Akcja o zbiórce krwi szybko obiegła cały kraj. Rodzina i bliscy publicznie dziękowali wszystkim, którzy odpowiedzieli na apel.
