Zmarł 59-letni pracownik radomskiego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna był chory na koronawirusa.
O śmierci mężczyzny poinformował na Facebooku jeden z jego kolegów. Jak się dowiedzieliśmy, 59-latek zmarł z powodu powikłań związanych z COVID-19. Tragiczną wiadomość przekazał również prezydent Radomia Radosław Witkowski. - Łączę się w bólu z rodziną i deklaruję, że nie pozostaną bez wsparcia - dodaje włodarz miasta.
Jest to druga ofiara koronawirusa wśród pracowników medycznych z Radomia. Przypomnijmy, w kwietniu zmarł fizjoterapeuta z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. W regionie to już trzecia ofiara, zmarła bowiem także 59-letnia pielęgniarka ze szpitala w Kozienicach.
Poniżej film z symbolicznego pożegnania ratownika, jakie zainicjowali jego koledzy z pogotowia.
Przykre. Nikt jednak nie wspomina, czy miał choroby współistniejące, a to ważne dla społeczeństwa. Jak dotąd nikt w Polsce nie zmarł na covid-19 nie mając innych chorób.
Choroby współistniejące to rządy dojnej zmiany.
G
Gdzie PiS tam zaraza
1 maja, 21:43, RADOM to PIS.:
WYRAZY WSPÓŁCZUCIA.
Zamknij PiSde łajzo bo łżesz jak PieS.
Ludzie umierają, zaraza PiSlamska lub jak kto woli chiński wirus się rozprzestrzenia a dojna zmiana wybory i dzieci do żłobków i przedszkoli wysyła .
Kto wreszcie powstrzyma tego szaleńca z Żoliborza?
G
Gość
Przykre. Nikt jednak nie wspomina, czy miał choroby współistniejące, a to ważne dla społeczeństwa. Jak dotąd nikt w Polsce nie zmarł na covid-19 nie mając innych chorób.