Zmienia się organizacja ruchu na autostradzie A4 w kierunku Legnicy. Ciężarówki nie będą mogły wyprzedzać na dwóch kolejnych odcinkach autostrady. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od 7 czerwca wprowadza stałe znaki zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe na odcinku pomiędzy węzłami Kostomłoty a Gościsław (na obu jezdniach) oraz pomiędzy węzłami Udanin a Budziszów (na jezdni północnej). Nowe znaki dołączą do istniejących od 2013 roku. Od 7 czerwca łączna długość ograniczeń wyniesie 40 kilometrów.
- Na tych odcinkach często zdarzają się wypadki. Wprowadzając zakazy, chcemy poprawić bezpieczeństwo na drodze i udrożnić ruch – wyjaśniał Paweł Hreniak, wojewoda dolnośląski, na dzisiejszej konferencji prasowej na parkingu przy autostradzie A4.
Zwiększenie bezpieczeństwa na dolnośląskim odcinku A4, usprawnienie ruchu to dwa z czterech powodów wprowadzenia ograniczeń. Pozostałe to zmniejszenie liczby wypadków i zminimalizowanie korków pomiędzy Wrocławiem a Legnicą.
Adrian Klejner, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wroclawiu, twierdzi, że rozwiązanie przyniesie pozytywne efekty, ponieważ sprawdziło się w przeszłości. Zwracał uwagę na zmniejszającą się liczbę wypadków śmiertelnych i kolizji. - Od kiedy wprowadziliśmy zakazy wyprzedzania w 2013 roku, takich wydarzeń jest mniej. Jednak natężenie ruchu się zwiększa. Poza tym stale dostajemy informacje od kierowców o wyprzedzających się ciężarówkach, dlatego obejmujemy ograniczeniami kolejne odcinki – argumentował.
Naczelnik tłumaczył, że kierowcy ciężarówek często zmieniają pas na lewy bez kierunkowskazów, wyprzedzanie trwa długo, samochody osobowe muszą czekać, przez co ruch na autostradzie nie jest płynny. Powoduje to niebezpieczne sytuacje. - Nie da się pogodzić interesów wszystkich stron, dlatego apelujemy o zrozumienie – prosił Klejner.
Policja zaznacza, że zakaz będzie egzekwowany. Przypomina, że za jego złamanie grozi mandat w wysokości do 500 złotych i 5 punktów karnych. Ograniczenia będą obowiązywały przez całą dobę.
Wprowadzenie zakazu na dwóch kolejnych odcinkach A4 pomiędzy Wrocławiem a Legnicą to jeden z etapów zmian na autostradzie. - Prowadzimy starania, żeby rozbudować drogę o pasy powolne i trzeci pas autostrady po 2023 roku – zapowiadała Lidia Markowska, dyrektor wrocławskiego oddziału GDDiK. Wojewoda Hreniak dodał, że dobudowanie trzeciego pasa to dla województwa priorytet. Rozbudowa autostrady może kosztować ponad 3 miliardy złotych. W planach na okres 2014-2023 nie ma tego remontu, ale Lidia Markowska zapewnia, że w przyszłości zostanie on uwzględniony.
Według szacunków wrocławskiej policji - fragmentem autostrady, na którym zaczną obowiązywać zakazy, przejeżdża około 50 tysięcy samochodów na dobę. W niektórych dniach ruch jest nawet dwukrotnie większy.

Kolor czerwony - Wprowadzony zakaz wyprzedzania Paweł Relikowski