Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że "w wyniku prowadzonego śledztwa w sprawie przekroczenia uprawień przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego przy podejmowaniu uchwał o dokonaniu zmian w zarządach Telewizji Polskiej S.A. (TVP), Polskiej Agencji Prasowej S.A. (PAP) oraz Polskiego Radia S.A., zostało wydane postanowienie o przedstawieniu zarzutu notariusz Joannie K.".
Śledczy dokonali przeszukań w biurze notarialnym Joanny K., a także w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zbierając niezbędne materiały dowodowe, w tym nagrania monitoringu z miejsca i czasu rzekomego zawarcia aktów notarialnych.
Notariusz poleciała do Dubaju i Ameryki
- Ponadto, przeanalizowano zgromadzoną dokumentację oraz przesłuchano osoby związane z zaistniałymi zdarzeniami. Poczynione ustalenia wskazują, że uchwały, w oparciu o które dokonano zmian w zarządach mediów publicznych, nie zostały podjęte w miejscu i czasie w nich wskazanych - uznała prokuratura.
Postanowienie to nie zostało dotychczas ogłoszone podejrzanej z uwagi jej nieobecność w kraju - przekazała nam prokuratura.
Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Niezalezna.pl, notariusz Joanna K. najpierw przebywała w Dubaju, a następnie w Ameryce Południowej.
Próbowaliśmy skontaktować się z Joanną K. Jednak pani notariusz nie odebrała od nas telefonu. Zadzwoniliśmy też do jej kancelarii notarialnej. - Nie mam możliwości połączenia z panią K. Dziękuje, do widzenia - usłyszeliśmy od jej pracownicy.
Chodziło o sekwencję działań przez 107 minut
O co chodziło przy działaniach pani notariusz? Wyjaśniał to poseł PiS Paweł Jabłoński:
„W ciągu 107 minut, jakie upłynęły między podjęciem uchwały Sejmu miały odbyć się zgromadzenia wspólników trzech spółek (w siedzibie MKiDN), a następnie w innym miejscu sporządzone miały zostać ich protokoły – z podpisem ministra ppłk Sienkiewicza, złożonym wg treści aktu notarialnego w siedzibie kancelarii notarialnej” – m.in. to pisał na platformie X.
Do jakich czynności powinno dojść w 107 minut 19 grudnia? Poseł wyjaśnił w nim – dlaczego, jego zdaniem – były poważne podejrzenia fałszerstwa aktów notarialnych, za pomocą którego władza wykonała "Skok na media".
Jabłoński wymienił szereg czynności, do których powinno dojść miedzy godz. 22:13 a godz. 23:59 19 grudnia:
- Przejazd min. ppłk. Sienkiewicza z Sejmu do MKiDN (zakładamy wersję korzystną dla współsprawców – że czekali na niego w siedzibie ministerstwa)
- Walne Zgromadzenie TVP (w obecności Sienkiewicza i notariusz Joanny Kończyk – jeszcze bez sporządzania aktu notarialnego)
- Rada Nadzorcza TVP (z udziałem adw. adw. Piotra Zemły, Anisy Gnacikowskiej i Macieja Taborowskiego – oraz notariusz Koneckiej – również bez sporządzania aktu notarialnego)
- Walne Zgromadzenie Polskiego Radia (w obecności Sienkiewicza i Kończyk – także bez sporządzania aktu notarialnego)
- Rada Nadzorcza Polskiego Radia (obecni: adw. adw. Olga Sztejnert-Roszak, Tomasz Kaplinski i Jakub Bartosiak oraz notariusz Kończyk – i tu jeszcze bez aktu notarialnego)
- Walne Zgromadzenie PAP (w obecności Sienkiewicza i Kończyk – wciąż bez aktu notarialnego)
- Rada Nadzorcza PAP (obecni: adw. adw. Mikołaj Kozak, Bartosz Przeciechowski, Krzysztof Sokołowski, notariusz Kończyk; nadal bez aktu notarialnego)
- Przejazd(y) z MKiDN do siedziby kancelarii pani notariusz
- Sporządzenie aktu notarialnego - protokołu walnego zgromadzenia TVP (projekt mógł być gotowy wcześniej - to akurat legalne) – ODCZYTANIE GO w obecności ppłk. Sienkiewicza i podpisanie.
- Sporządzenie aktu notarialnego - protokołu posiedzenia Rady Nadzorczej TVP (projekt mógł być gotowy wcześniej - to legalne) – ODCZYTANIE GO w obecności Zemły, Gnacikowskiej i Bartosiaka – oraz podpisanie.
- Sporządzenie aktu notarialnego - protokołu walnego zgromadzenia Polskiego Radia (projekt mógł być gotowy wcześniej - to akurat legalne) – ODCZYTANIE GO w obecności ppłk. Sienkiewicza i podpisanie.
- Sporządzenie aktu notarialnego - protokołu posiedzenia Rady Nadzorczej Polskiego Radia (projekt mógł być gotowy wcześniej - to legalne) – ODCZYTANIE GO w obecności Sztejnert-Roszak, Kaplińskiego i Bartosiaka – oraz podpisanie.
- Sporządzenie aktu notarialnego - protokołu walnego zgromadzenia PAP (projekt mógł być gotowy wcześniej - to akurat legalne) – ODCZYTANIE GO w obecności ppłk. Sienkiewicza i podpisanie.
- Sporządzenie aktu notarialnego - protokołu posiedzenia Rady Nadzorczej PAP (projekt mógł być gotowy wcześniej - to legalne) – ODCZYTANIE GO w obecności Kozaka, Przeciechowskiego i Sokołowskiego – oraz podpisanie.
Prawnicy i posłowie opozycji mówili o bezprawności
O bezprawności działań rządu w sprawie mediów publicznych mówili wielokrotnie prawnicy, a także posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Do działań rządu Donalda Tuska w sprawie mediów publicznych były szef MEiN odnosił się m.in. Przemysław Czarnek. Podkreślał, że uchwała, którą nowy minister kultury uzasadniał swoje działania, nie wywołuje żadnych skutków prawnych. Tego rodzaju zmiany - przypomniał - przeprowadza się za pomocą ustawy.
– W ten sposób pomijają oni jakiekolwiek podstawy prawne, a zatem działają nieskutecznie prawnie i dlatego pewnie boją się tego, co się będzie działo w KRS-ie, kiedy wniosek o rejestrację tych ich niezgodnych z prawem zmian tam trafi – mówił polityk PiS.
Kiedy sądy odmówiły wpisywania nowych władz spółek do rejestrów, minister Sienkiewicz ogłosił, że... stawia media publiczne w stan likwidacji, która nie ma na celu... likwidacji. Także i w tej sytuacji sądy rejestrowe odmawiają wpisywania likwidatorów jako władz mediów publicznych.
Źródła: PAP, i.pl, niezalezna.pl

Źródło: