Przez cały czas nie było wiadomo, gdzie kibice będą mogli zobaczyć rewanżowy mecz Lecha Poznań z Żalgirisem Kowno, który odbędzie się w czwartek. Strona litewska bardzo długo ociągała się z przeprowadzeniem transmisji z tego spotkania. Mówiło się nawet, że nie będzie chętnego, do transmisji tego pojedynku. Mówiło się także, że jeżeli konfrontacja zostania pokazana, to trzeba będzie za nią dodatkowo zapłacić.
W poniedziałek do sprawy odniósł się dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski, który napisał na Twitterze, że sprawy są skomplikowane, a negocjacje z Litwinami niezwykle trudne. Potwierdził to także rzecznik prasowy Kolejorza Maciej Henszel.
Sprawa jednak zmieniła bieg. W godzinach popołudniowych rzecznik Lecha Poznań mógł w końcu przekazać kibicom Kolejorza, którzy nie wybierają się do Kowna, dobre informacje.
- Są dobre wieści. TVP jest bardzo blisko porozumienia z Litwinami w sprawie transmisji czwartkowego meczu Żalgirisu Kowno z Lechem Poznań. Dogrywane są w tym momencie ostatnie szczegóły, jeśli nic się nie wysypie to w czwartek będzie transmisja w TVP.
Chwilę wcześniej do sprawy odniósł się dyrektor TVP Sport, Marek Szkolnikowski.
- Litwo, Ojczyzno moja! - czytamy
Pojedynek Żalgirisu Kowno z Lechem Poznań w II rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy odbędzie się w czwartek, 3 sierpnia o godzinie 18.00 polskiego czasu na Stadionie im. S. Dariusa i S. Girėnas w Kownie.
Lech Poznań - Radomiak Radom 2:0. Kolejorz w gazie! Drugi tr...
