Znany wrocławski gangster wyszedł z więzienia. Był na wolności jakieś kilkadziesiąt sekund

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Tomasz Hołod / Polska Press
Znany wrocławski gangster Łukasz W. ps. „Gekon” zatrzymany przez policję w niecodziennych okolicznościach. Wyszedł na wolność z więzienia po odsiedzeniu 2,5 rocznego wyroku za oszukanie i pobicie dwóch obywateli Francji. Zaraz po tym, jak zamknęły się za nim drzwi aresztu przy Świebodzkiej, zatrzymali go wrocławscy policjanci. Tego samego dnia z powrotem był w celi.

Wszystko działo się 1 września o godzinie 9.25. „Gekon” – tuż przed opuszczeniem więziennych murów miał rutynową rozmowę z wychowawcą ze służby więziennej. Usłyszał jak powinien zachowywać się na wolności, żeby znów nie wrócić za kraty. Te rady nie bardzo mu się przydały. Tego samego dnia po południu miał kolejną rutynową rozmowę z funkcjonariuszem służby więziennej. Tym razem o tym jak zachowywać się w zakładzie karnym.

- Cieszył się wolnością jakieś 30 sekund – opowiada jeden z naszych rozmówców.

„Gekon” został zatrzymany a później tymczasowo aresztowany w śledztwie wrocławskiej Prokuratury Okręgowej. Zarzuty dotyczą handlu narkotykami. Ale o szczegółach śledczy nie informują. Przyznają, że zatrzymano go natychmiast po wyjściu z aresztu. Tak było zaplanowane i tak to wykonano. Na wniosek prokuratury wrocławski sąd aresztował Łukasza W. na 3 miesiące.

Warto przypomnieć, że „Gekon” jest jeszcze oskarżony o kierowanie szajką handlująca dopalaczami a także o udział w pobiciu człowieka w jednym z wrocławskich klubów. W tej drugiej sprawie został już nieprawomocnie skazany na 1,5 roku więzienia bez zawieszenia.

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Znany wrocławski gangster wyszedł z więzienia. Był na wolności jakieś kilkadziesiąt sekund - Gazeta Wrocławska

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
dddd

Jak zwykle w takich sytuacjach pełno komentarzy grypsery. To wskazuje jak duzo chwastow chodzi na wolnosci.

M
Michalina

Mi podziękujcie

J
Janusz Nosacz

Ta wolność była taka nie za długa , ani nie za krótka :) :)

k
kozibob

Takiego gekona ruda koza to jak smarka wciaga i spuszcza w kiblu. Niech sie cieszy, ze rudy wyszedl

c
cat brand

Dlaczego patusów się nazywa gangsterami?

C
Co 5 lat

Za sprzedaż dopalaczy dzieciom co 5 lat zamykać i wypuszczać ale na 30 sekund :) :) i znowu zamykać :) :) , aż się powiesi jak jego koleś gej Łoli ....

b
brawo

Ale na wolności był

G
Gość

Izolacja to bardzo dobry sposób

R
Rudy Mateusz

Czyli już ze Szczecina mogę wrócić? Mógł mnie nie bić w celi. Nie pozdrawiam

M
Michalina

Ale pech ! Co za pech !

H
Hehehe

Lukasz pomóż milicji :)

Bądź jak Bazyl

Wróć na i.pl Portal i.pl