Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka zagrają ze Zniczem w Pruszkowie w niedzielę o godz. 13.05. Mecz będzie transmitowany przez TVP3, ale mimo to ze stadionu Widzew wspierać będzie ponad 100-osobowa grupa fanów łódzkiego klubu.
Mecz sędziować będzie Karol Iwanowicz. 30-letni arbiter z Lublina prowadził już w tym sezonie dwa mecze Widzewa z Legionovią (2:0) i Górnikiem Polkowice (1:0). Wtym pierwszym meczu podyktował karnego dla Widzewa, wykorzystanego przez Marcina Robaka, a w drugim ukarał żółtymi kartkami dwa największe waleczne serca Widzewa – Bartłomieja Poczobuta i Daniela Tanżynę. To dopiero pierwszy sezon tego sędziego w drugiej lidze, ale jak dotąd radził dobie dobrze, nie to co sędzia meczu Widzewa z Resovią.
Trener Marcin Kaczmarek musi zmierzyć się z drugą w tym sezonie wymuszoną przez kontuzję zmianą w składzie drużyny. Na początku sezonu kontuzji doznał strzelający gole Przemysław Kita, teraz uraz wykluczył z gry będącego w formie Daniela Mąkę. Za innego skrajnego pomocnika Konrada Gutowskiego wchodził do gry Christopher Mandiangu, czy teraz czarnoskóry zawodnik zastąpi Daniela Mąkę? Bohaterem ważnej trzeciej wymuszonej zmiany był także Łukasz Kosakiewicz (pauzował za kartki).
Znicz gra lepiej na wyjazdach niż u siebie, gdzie wygrał tylko ze Stalą Stalowa Wola i Gryfem. Tylko w jednym meczu u siebie (na siedem) nie strzelił choć jednego gola, a aż w czterech trafił dwukrotnie. Po raz ostatni Znicz wygrał u siebie 21 sierpnia w piątej kolejce. Zagra pod wodzą nowego trenera, byłego piłkarza drużyny Widzewa – Piotra Mosóra.
Na mecz do Bełchatowa wybiorą się natomiast zapewne wysłannicy ŁKS, którzy przygotowują drużynę pod kątem pucharowego rywala, a jest nim GKS Tychy. Ten właśnie zespół w sobotę o 17 zagra w Bełchatowie z GKS. Wygrana drużyny trenera Artura Derbina sprawi, że nasi piłkarze przeskoczą rywali w tabeli i awansują do górnej połówki tabeli. Mecz poprowadzi sędzia Artur Aluszyk z Barlinka (gwizdał już w meczu GKS z Wartą 0:1). ą
Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią
