Na razie wiadomo tyle, że ciało młodego mężczyzny ujawnił funkcjonariusz Służby Więziennej podczas porannego apelu w sobotę o 6.00 rano. W celi było dwóch mężczyzn. Jeden z nich spał i – jak miał potem relacjonować – niczego nie słyszał.
Nieżyjący młody mężczyzna przebywał w areszcie na wniosek Prokuratury Rejonowej w Oławie. Według nieoficjalnych informacji miał być podejrzany o groźby karalne. Prokuratura Stare Miasto wszczęła śledztwo w tej sprawie. Sekcja zwłok wykluczyła udział osób trzecich w śmierci młodego aresztanta.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu – również w areszcie na Świebodzkiej – zmarł mężczyzna przebywający w specjalnej, monitorowanej celi. W tej sprawie śledczy dopatrzyli się niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza Służby Więziennej odpowiedzialnego za kontrolowanie tego, co dzieje się w celi.
Od kilku dni trwa jeszcze jedno podobne śledztwo. W Zakładzie Karnym przy Kleczkowskiej zmarł Brunon K. Skazany za planowanie zamachu na Sejm RP. W jego przypadku sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci była choroba.