Jedna z największych gwiazd światowego futbolu, Argentyńczyk Leo Messi, nie będzie miło wspominał meczu otwierającego dla jego reprezentacji mundialu w Rosji. Zmarnował karnego, a jego zespół tylko zremisował 1:1 z debiutującą na mundialu Islandią.
Nie dość, że Albi-Celeste niespodziewanie zremisowali 1:1, to jeszcze piłkarz Barcelony zmarnował rzut karny. "Jedenastkę" podyktował polski sędzia, Szymon Marciniak, a strzał obronił islandzki bramkarz.