Zooleszcz GKM Grudziądz - Unia Leszno. "Byki" też za mocne, punktów nie ma

zm
Wideo
od 16 lat
Miało być przełamanie, ale Zooleszcz GKM musiał uznać wyższość Unii Leszno. Na razie w Grudziądzu trudno o optymizm...

Był remis, była porażka, pora coś wygrać - zapowiadał grudziądzki klub przed meczem 3. rundy PGE Ekstraligi z Unią Leszno. Przygotowania do tego spotkania wszyscy potraktowali bardzo serio; w piątek na treningu przy Hallera stawiła się niemal cała drużyna. Zabrakło tylko Nickiego Pedersena, ale akurat do postawy Duńczyka w lidze trudno było mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Przygotowania były intensywne i... tajne; trening zamknięto dla mediów i kibiców.

W niedzielę na torze grudziądzanie na początku jeździ bardzo ofensywnie. Co nie udało się na starcie, poprawiali na dystansie, powoli budując przewagę. Po pierwszej serii mieli już sześć punktów na plusie.

Drugą serię podwójnym zwycięstwem rozpoczęli jednak Grzegorz Zengota i Jaimon Lidsey (przed Norbertem Krakowiakiem i Glebem Czugunowem) i przewaga GKM momentalnie stopniała do dwóch punktów. Gdy za chwilę Janusz Kołodziej po raz drugi pokonał Nickiego Pedersena, mieliśmy remis.

Do słabszych występów w tej części meczu doszedł jeszcze pech (defekt motocykla Frederika Jakobsena) i to grudziądzanie musieli gonić. Stracone punkty nadrobili jeszcze Krakowiak z Czugunowem i po kolejnej serii znów był remis. Udane wyścigi gospodarze przeplatali jednak fatalnymi występami, więc do biegów nominowanych dojechali z 4-punktową stratą.

W 14. biegu świetnie wystartował Jakobsen. Grudziądzanie mogli prowadzić podwójnie, bo z trzeciej pozycji Chrisa Holdera atakował Kacper Pludra. Zrobił to jednak źle, doprowadzając do groźnego upadku Australijczyka. Zawodnik GKM zarobił wykluczenie i żółtą kartkę, a sytuacja drużyny się skomplikowała.

W powtórce Lidsey (zastąpił Holdera) pokonał Jakobsena, a Unia mogła cieszyć się z wyjazdowej wygranej. W ostatnim wyścigu znakomity w tym meczu Janusz Kołodziej i Grzegorz Zengota, dołożyli jeszcze dublet...

ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ - UNIA LESZNO 40:50
GKM: Fricke 3 (1,d,1,1), Jakobsen 9 (3,3,d,1,2), Czugunow 8 (3,0,3,2,0), Krakowiak 3+1 (0,1,2,0), Pedersen 11 (2,2,3,3,1), Pludra 4 (3,1,0,w), Łobodziński 2+1 (2,0,0)
UNIA: Smektała 8+2 (2,1,2,2,1), Kołodziej 15 (3,3,3,3,3), Lidsey 7+1 (0,2,2,0,3), Zengota 11+2 (2,3,1,3,2), Holder 6 (1,2,1,2,-), Ratajczak 0 (0,0,0), Jabłoński 3 (1,1,1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zooleszcz GKM Grudziądz - Unia Leszno. "Byki" też za mocne, punktów nie ma - Gazeta Pomorska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl