Poważny wypadek w jednej z żorskich firm. 50-latka przygniotły ciężkie elementy konstrukcyjne. Mężczyzna ma zmiażdżoną nogę. Lądował LPR
Wypadek w Żorach. W piątek, 1 października, około 8:30, na terenie jednej z firm działających na terenie Żor, przy ulicy Kleszczowskiej doszło do poważnego zdarzenia.
50-letni mężczyzna został przygnieciony ciężkimi elementami konstrukcyjnymi. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, wypadek miał miejsce podczas przenoszenia elementów. Te spadły mężczyźnie na nogę.
Nie przeocz
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Śmiałe pokazy tańca zaskoczyły dziewczyny w klubie Pomarańcza Katowice
- Mecz GKS-u Tychy z Widzewem przerwany przez racowisko i czarny, gryzący dym
- Lawendowy ogród w Katowicach został otwarty. To największy ogród społeczny w mieście
Mężczyzna był pracownikiem firmy. Został poważnie poszkodowany. Konieczna była interwencja śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym 50-latek został przetransportowany do szpitala. Na miejsce wezwano także zastępy straży pożarnej.
Dokładne okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane. Obecnie ustala je policja. Jedna z hipotez zakłada, że mężczyzna nie zachował środków ostrożności BHP.
- Na miejscu pracuje nasza grupa dochodzeniowo-śledcza - wyjaśnia asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach, która dodaje, że swoje postępowanie prowadzi także Państwowa Inspekcja Pracy.
Musisz to wiedzieć
