Zwolnienie, a nawet wydalenie z zawodu. Kurator ostrzega protestujących nauczycieli

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Dolnośląski Kurator Oświaty sprawdza, czy nauczyciele wspierają strajkujące kobiety lub zachęcają uczniów do udziału w demonstracjach. I grozi nauczycielom bardzo surowymi karami. Chodzi m.in. o wrocławski protest z 28 października, w którym to wzięło udział kilkanaście tysięcy uczniów i studentów. Odbywał się on w czasie lekcji. Kurator chce wiedzieć, kto pozwolił uczniom na udział w tej demonstracji i czy nie namawiali do tego nauczyciele.Do kontroli wezwał kuratorów Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek. Dolnośląski Kurator Oświaty Roman Kowalczyk przyznaje, że o kilku przypadkach namawiania do strajków przez nauczycieli z Dolnego Śląska już wie.Jakie kary grożą nauczycielom? O jakich sytuacjach wie już kurator? I co na to nauczyciele? Czytaj na kolejnych slajdach - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.
Dolnośląski Kurator Oświaty sprawdza, czy nauczyciele wspierają strajkujące kobiety lub zachęcają uczniów do udziału w demonstracjach. I grozi nauczycielom bardzo surowymi karami. Chodzi m.in. o wrocławski protest z 28 października, w którym to wzięło udział kilkanaście tysięcy uczniów i studentów. Odbywał się on w czasie lekcji. Kurator chce wiedzieć, kto pozwolił uczniom na udział w tej demonstracji i czy nie namawiali do tego nauczyciele.Do kontroli wezwał kuratorów Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek. Dolnośląski Kurator Oświaty Roman Kowalczyk przyznaje, że o kilku przypadkach namawiania do strajków przez nauczycieli z Dolnego Śląska już wie.Jakie kary grożą nauczycielom? O jakich sytuacjach wie już kurator? I co na to nauczyciele? Czytaj na kolejnych slajdach - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Dolnośląski Kurator Oświaty sprawdza, czy nauczyciele wspierają strajkujące kobiety lub zachęcają uczniów do udziału w demonstracjach. I grozi nauczycielom bardzo surowymi karami. Chodzi m.in. o wrocławski protest z 28 października, w którym to wzięło udział kilkanaście tysięcy uczniów i studentów. Odbywał się on w czasie lekcji. Kurator chce wiedzieć, kto pozwolił uczniom na udział w tej demonstracji i czy nie namawiali do tego nauczyciele.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zwolnienie, a nawet wydalenie z zawodu. Kurator ostrzega protestujących nauczycieli - Gazeta Wrocławska

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
4 listopada, 12:13, Gość:

Miejscem politycznej propagandy jest mównica sejmowa a nie szkoła ani uniwerstytet. Naroiło się tego lewicowego czerwonego plugastwa z misją gorszenia i ogłupiania dzieci i młodzieży. ZWOLNIĆ NATYCHMIAST tych co nie potrafią być obiektywni w swych zawodach. ZA SRA NYM obowiązkiem nauczyciela jest uczyć, a nie agitować i przemycać swoje uprzedzenia polityczne.

4 listopada, 12:34, Xynat:

Zbyt często się onanizujesz przed portretem kaczyńskiego. I jak widać bardzo Ci to szkodzi.

W szkole jest taki przedmiot - Godzina Wychowawcza. Na tych lekcjach młodzież uczy się między innymi zasad funkcjonowania państwa. Od najdrobniejszych postaw społecznych wobec np. sąsiadów aż do podziału władzy w kraju: Sejm, Senat, Prezydent, Sądownictwo. Na tych lekcjach nauczyciele mają obowiązek uczyć młodzież także postaw społecznych i obywatelskich. Np. umiejętność wyrażania swoich opinii na każdy temat. W efekcie każdy nauczyciel zabierający dzieciaki na taki protest może powiedzieć, że zrobił to w ramach godziny wychowawczej i wtedy takie pisowskie kundelki jak ty mogą nauczycielowi na kant dudy skoczyć.

Lewacki nauczyciel chce aby młodzież uznała, że trzeba obalić demokracje w Polsce i że to nie podczas wyborów ale podczas ulicznych zadym ustala się kto ma rządzić Polską.

Czy ty rozumiesz że masz wyprany mózg przez TVN?

Po to tę stacje założył Jerzy Urban z Kiszczakiem i Walterem.

Miała prać mózgi takim podatnym jak Ty

G
Gość
4 listopada, 00:30, PIS-OFF:

Nikt nie ma prawa upolityczniać szkoły ,

bo szkoła jest apolityczna , co robią uczniowie i nauczyciele

w czasie po szkole , nie powinno interesować czarka , swoje poglądy może sobie w buty wsadzić

4 listopada, 08:55, Egon:

Ale nikt nie ma prawa narzucać innym swoich poglądów. Czy to zrozumiałeś, czy masz za daleko do łba?

Nauczyciel nie ma prawa namawiać uczniów a wiem, że tak jest, bo 13-to letnie dzieci też były namawiane i brały udział w tych lesbijskich paradach.

4 listopada, 09:37, caro_:

Ponieważ wyglądasz mi na wyborcę PIS, wytłumaczę ci jak głupkowi. Powoli i wyraźnie.

Nauczyciel ma nie tylko prawo, ale i obowiązek namawiać uczniów do brania udziałów demonstracjach. Bo zgromadzenia to jeden z podstawowych przymiotów demokracji.

Nie ma oczywiście prawa namawiać ich do popierania konkretnej opcji politycznej. Muszą mieć świadomość, że mogą stanąć zarówno po stronie zwolenników praw kobiet jak i np. warować pod kościołem. A dlaczego wybierają pierwszą opcję - o to już zapytaj swojego plebana.

4 listopada, 10:04, Gość:

Chodzi ci o tych nauczycieli z ZNP czyli komunistycznego związku zawodowego, który komuniści utworzyli w stanie wojennym dla nauczycieli aby ci się nie zapisywali do Solidarnosci?

Przecież to był plan komuchów aby rodzice wychowywali w domach swoje dzieci na patriotów i aby te robotę komunistyczni nauczyciele psuli szkołach dzieciaki na komuchów i członków ZSMP.

Każdy nauczycieli ze szkoły robi miejsce do politykowania portwein stracić pracę.

W końcu od solidarności minęło 40 lat a komuchy jeszcze plączą się po szkołach.

To przez to że nie pozwolono w Polsce zrobić lustracji.

W zarządzie ZNP siedzą same kumuchy.

Lewackie nauczycielki od lat wyganiają młodzież na marsze lesbijek i pederastów .

Uważasz że to dobrze ze te komuchy wyganiaja dzieciaki na ulice aby obalić demokrację i aby pozwolicna swobodne zabijanie dzieci w trakcie aborcji?

Myślisz, że Polacy na to pozwolą?

Jak dzieciaki sobie mogą robić strajk i nie chodzą to szkoły, to co będzie jak rodzice zrobią strajk i nie puszcza dzieci do lewackiej szkoły aż nie wymienią dyrektora ktory lewakom pozwala na zamienianie szkoły w siedzibę partii lewicowej?

4 listopada, 13:12, caro_:

Polacy na to pozwolą. W polskich szkołach w większości polscy nauczyciele uczą polskie dzieci. Jest trochę watykańczyków, ale niezbyt wielu.

Watykańczycy nie należą do Komunistycznego Związku Nauczycielstwa Polskiego

Nauczyciele są podzieleni.Część należny do Solidarności a ci co chcieli wspierać komunę dostali ZNP.

Dziś ZNP kierują dawni komuniści, których w zarządzie jest kilku na czele że zBrodniarzem nomen omen.Nazwisko zdradza kto kim jest

ZNP zostało stworzone przez komunistów podczas stanu wojennego (chyba 2 dni przed ogłoszeniem stanu) aby skupić nauczycieli którzy chcą z dzieciaków zrobić komunistów.

Po obaleniu komuny nie zdelegalizowano ZNP i to był błąd ale dla neutralizacji komuszego wychowania w szkołach wprowadzono do nich religię.

Czyli mamy swoista równowagę dlatego komuchy wysyłają młodzież na ulice aby popierały mordowanie nienarodzonych dzieci.

Żadne dziecko wychowane w rodzinie katolickiej nie o poszło na strajk aby zachęcać do zabijania dzieci.

Na tym przykładzie dobrze widać czym się różni wychowanie katolickie i komusze.

Lewactwo to zakamuflowany komunizm bo tej religii ulegają dzieci i wnuki dawnych komunistów.

Lewactw i komunizm to zło.

Zamordowali i zagłodzili kilkadziesiąt milionów ludzi.

Przez dziesiątki lat w Europie zachodniej tworzyli terrorystyczne bojówki do podkładania bomb i porywania ludzi, takie Czerwone Brygady, Bader Mainhoff i i podobne

Trwa wojna ideologiczna.Sam Soros dął na nią 20 mld a ile masoni i Niemcy?

Każdy chce na niej zarobić i do tego trzeba wygonić młodzież na ulice aby zmienić rząd który nie pozwala grabić Polski.

c
caro_
4 listopada, 00:30, PIS-OFF:

Nikt nie ma prawa upolityczniać szkoły ,

bo szkoła jest apolityczna , co robią uczniowie i nauczyciele

w czasie po szkole , nie powinno interesować czarka , swoje poglądy może sobie w buty wsadzić

4 listopada, 08:55, Egon:

Ale nikt nie ma prawa narzucać innym swoich poglądów. Czy to zrozumiałeś, czy masz za daleko do łba?

Nauczyciel nie ma prawa namawiać uczniów a wiem, że tak jest, bo 13-to letnie dzieci też były namawiane i brały udział w tych lesbijskich paradach.

4 listopada, 09:37, caro_:

Ponieważ wyglądasz mi na wyborcę PIS, wytłumaczę ci jak głupkowi. Powoli i wyraźnie.

Nauczyciel ma nie tylko prawo, ale i obowiązek namawiać uczniów do brania udziałów demonstracjach. Bo zgromadzenia to jeden z podstawowych przymiotów demokracji.

Nie ma oczywiście prawa namawiać ich do popierania konkretnej opcji politycznej. Muszą mieć świadomość, że mogą stanąć zarówno po stronie zwolenników praw kobiet jak i np. warować pod kościołem. A dlaczego wybierają pierwszą opcję - o to już zapytaj swojego plebana.

4 listopada, 10:04, Gość:

Chodzi ci o tych nauczycieli z ZNP czyli komunistycznego związku zawodowego, który komuniści utworzyli w stanie wojennym dla nauczycieli aby ci się nie zapisywali do Solidarnosci?

Przecież to był plan komuchów aby rodzice wychowywali w domach swoje dzieci na patriotów i aby te robotę komunistyczni nauczyciele psuli szkołach dzieciaki na komuchów i członków ZSMP.

Każdy nauczycieli ze szkoły robi miejsce do politykowania portwein stracić pracę.

W końcu od solidarności minęło 40 lat a komuchy jeszcze plączą się po szkołach.

To przez to że nie pozwolono w Polsce zrobić lustracji.

W zarządzie ZNP siedzą same kumuchy.

Lewackie nauczycielki od lat wyganiają młodzież na marsze lesbijek i pederastów .

Uważasz że to dobrze ze te komuchy wyganiaja dzieciaki na ulice aby obalić demokrację i aby pozwolicna swobodne zabijanie dzieci w trakcie aborcji?

Myślisz, że Polacy na to pozwolą?

Jak dzieciaki sobie mogą robić strajk i nie chodzą to szkoły, to co będzie jak rodzice zrobią strajk i nie puszcza dzieci do lewackiej szkoły aż nie wymienią dyrektora ktory lewakom pozwala na zamienianie szkoły w siedzibę partii lewicowej?

Polacy na to pozwolą. W polskich szkołach w większości polscy nauczyciele uczą polskie dzieci. Jest trochę watykańczyków, ale niezbyt wielu.

X
Xynat
4 listopada, 12:13, Gość:

Miejscem politycznej propagandy jest mównica sejmowa a nie szkoła ani uniwerstytet. Naroiło się tego lewicowego czerwonego plugastwa z misją gorszenia i ogłupiania dzieci i młodzieży. ZWOLNIĆ NATYCHMIAST tych co nie potrafią być obiektywni w swych zawodach. ZA SRA NYM obowiązkiem nauczyciela jest uczyć, a nie agitować i przemycać swoje uprzedzenia polityczne.

Zbyt często się onanizujesz przed portretem kaczyńskiego. I jak widać bardzo Ci to szkodzi.

W szkole jest taki przedmiot - Godzina Wychowawcza. Na tych lekcjach młodzież uczy się między innymi zasad funkcjonowania państwa. Od najdrobniejszych postaw społecznych wobec np. sąsiadów aż do podziału władzy w kraju: Sejm, Senat, Prezydent, Sądownictwo. Na tych lekcjach nauczyciele mają obowiązek uczyć młodzież także postaw społecznych i obywatelskich. Np. umiejętność wyrażania swoich opinii na każdy temat. W efekcie każdy nauczyciel zabierający dzieciaki na taki protest może powiedzieć, że zrobił to w ramach godziny wychowawczej i wtedy takie pisowskie kundelki jak ty mogą nauczycielowi na kant dudy skoczyć.

G
Gosc

Socjal zwikszta, to tyz będę was chwalił, jebax prace

G
Gość

Miejscem politycznej propagandy jest mównica sejmowa a nie szkoła ani uniwerstytet. Naroiło się tego lewicowego czerwonego plugastwa z misją gorszenia i ogłupiania dzieci i młodzieży. ZWOLNIĆ NATYCHMIAST tych co nie potrafią być obiektywni w swych zawodach. ZA SRA NYM obowiązkiem nauczyciela jest uczyć, a nie agitować i przemycać swoje uprzedzenia polityczne.

N
Nauczyciel
4 listopada, 10:01, Uchybie:

Klechy będą nas uczyć, klechy nas będą leczyć, przestępcy będą nas zastraszać i menty, ci żyjący z socjalu będą nas obrażać, a pisiorstwo będzie skakać z radości że mogą robić co im się podoba.

Do pisu to wszelkiej maści menty lecą jak muchy do g.

W
Wit

Nauczyciel powinien być bezstronny. Oni są stronniczy i psują młodzież, która jest niewiele warta. Absolwenci szkół to w większości to banda idiotów z pretensjami. Stracone pokolenie Hall, Szumilasowej czy Kluzik

X
Xynat

Po części nauczyciele sami sobie są winni. Jak kilka lat temu grozili strajkami to na samych groźbach się skończyło. Nic wtedy nie wywalczyli a jednak zrezygnowali z walki. Pomachali szabelką, ówczesny minister tupnął nóżką i nauczyciele położyli uszy po sobie. Teraz nikt w pisie nie boi się nauczycieli i nie szanuje. Tylko pełnowymiarowy strajk może tutaj coś zdziałać.

G
Gość

Wojna domowa wisi na włosku. I to przez jednego człowieka, który już dawno powinien być na leczeniu psychiatrycznym.

G
Gość

Szanowny Panie Kuratorze. Pod rozwagę. Rządy i partie polityczne się zmieniają. Raz prawica, raz lewica, a całość coraz bardziej radykalna. Przypominam, że kuratorem się bywa. A reedukacja przez pracę np. w kamieniołomie nie jest chyba planowanym ukoronowaniem Pańskiej kariery .

G
Gość
4 listopada, 07:07, Caro:

Haha, i kim ich zastąpi? Brakuje już nawet katechetów, o ścisłowcach i językowcach nie wspominając. Zwolnieni pójdą do szkół prywatnych albo na korepetycje, a w szkołach państwowych zastąpią ich narodowcy ze Straży Narodowej?

Gdy byłem w wojsku za komuny to zwalniali żołnierzy ze służby jeśli poszli na nauczyciela.

Każdy jest lepszy niz komuch lub lewak

G
Gość
4 listopada, 00:30, PIS-OFF:

Nikt nie ma prawa upolityczniać szkoły ,

bo szkoła jest apolityczna , co robią uczniowie i nauczyciele

w czasie po szkole , nie powinno interesować czarka , swoje poglądy może sobie w buty wsadzić

4 listopada, 08:55, Egon:

Ale nikt nie ma prawa narzucać innym swoich poglądów. Czy to zrozumiałeś, czy masz za daleko do łba?

Nauczyciel nie ma prawa namawiać uczniów a wiem, że tak jest, bo 13-to letnie dzieci też były namawiane i brały udział w tych lesbijskich paradach.

4 listopada, 09:37, caro_:

Ponieważ wyglądasz mi na wyborcę PIS, wytłumaczę ci jak głupkowi. Powoli i wyraźnie.

Nauczyciel ma nie tylko prawo, ale i obowiązek namawiać uczniów do brania udziałów demonstracjach. Bo zgromadzenia to jeden z podstawowych przymiotów demokracji.

Nie ma oczywiście prawa namawiać ich do popierania konkretnej opcji politycznej. Muszą mieć świadomość, że mogą stanąć zarówno po stronie zwolenników praw kobiet jak i np. warować pod kościołem. A dlaczego wybierają pierwszą opcję - o to już zapytaj swojego plebana.

Chodzi ci o tych nauczycieli z ZNP czyli komunistycznego związku zawodowego, który komuniści utworzyli w stanie wojennym dla nauczycieli aby ci się nie zapisywali do Solidarnosci?

Przecież to był plan komuchów aby rodzice wychowywali w domach swoje dzieci na patriotów i aby te robotę komunistyczni nauczyciele psuli szkołach dzieciaki na komuchów i członków ZSMP.

Każdy nauczycieli ze szkoły robi miejsce do politykowania portwein stracić pracę.

W końcu od solidarności minęło 40 lat a komuchy jeszcze plączą się po szkołach.

To przez to że nie pozwolono w Polsce zrobić lustracji.

W zarządzie ZNP siedzą same kumuchy.

Lewackie nauczycielki od lat wyganiają młodzież na marsze lesbijek i pederastów .

Uważasz że to dobrze ze te komuchy wyganiaja dzieciaki na ulice aby obalić demokrację i aby pozwolicna swobodne zabijanie dzieci w trakcie aborcji?

Myślisz, że Polacy na to pozwolą?

Jak dzieciaki sobie mogą robić strajk i nie chodzą to szkoły, to co będzie jak rodzice zrobią strajk i nie puszcza dzieci do lewackiej szkoły aż nie wymienią dyrektora ktory lewakom pozwala na zamienianie szkoły w siedzibę partii lewicowej?

U
Uchybie

Klechy będą nas uczyć, klechy nas będą leczyć, przestępcy będą nas zastraszać i menty, ci żyjący z socjalu będą nas obrażać, a pisiorstwo będzie skakać z radości że mogą robić co im się podoba.

G
Gość
Wywalić komuchów i lewaków ze szkól zanim namieszają młodzieży w głowach
Wróć na i.pl Portal i.pl