- Po publikacji wyroku dzisiaj dokonamy jego kompleksowej oceny, ale na ten moment nie zakładamy apelacji - poinformowała Agnieszka Michulec, prokurator rejonowy w Żywcu. Przypomniała, że oskarżonemu zarzucano kilka czynów i sąd wymierzył za nie karę łączną pięciu lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, a także orzekł inne środki karne. Na poczet wymierzonej kary mężczyźnie sąd zaliczyło areszt tymczasowy, w którym mężczyzna przebywa od czerwca ub. roku.
Przypomnijmy, że śledztwo w sprawie molestowania trzech uczennic prokuratura wszczęła wiosną ubiegłego roku, dokładnie 8 marca.
- Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zgłosił dyrektor Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Żywcu. Seksualnego wykorzystania zależności miał dopuścić się jeden z nauczycieli - informował DZ rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, prokurator Jacek Boda.
Prokuratura Rejonowa w Żywcu wszczęła śledztwo o czyn z art.199 paragraf 1 kk. Mówi on o tym, że „kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. A także z art. 200 paragraf 1 kk dotyczącym tego, że „kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12”).
Proces rozpoczął się w marcu tego roku. Odbywał się za zamkniętymi drzwiami ze względu na dobro pokrzywdzonych.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Muzycy z Wiednia zagrali dla pacjentów z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka