Dolnośląscy policjanci w ubiegłym roku zabrali prawa jazdy 3300 kierowcom po tym, jak złapano ich na przekraczaniu dozwolonej prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę. Taką sankcję przewidują obowiązujące od maja 2015 roku przepisy. W 2017 roku drogówka w naszym regionie ujawniła zaś 110 tysięcy wykroczeń związanych z ruchem drogowym.
- Przekraczanie dozwolonej prędkości to wciąż największy problem, z jakim walczy drogówka. I najczęstsza przyczyna wypadków - mówią funkcjonariusze.
Piraci drogowi przeszkadzają nie tylko funkcjonariuszom Wydziału Ruchu Drogowego. Wystarczy spojrzeć na policyjną Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa, która jest dostępna w internecie. Działa od kilkunastu miesięcy i w tym czasie mieszkańcy Dolnego Śląska zaznaczyli przeszło 11,5 tysiąca miejsc, gdzie auta regularnie przekraczają dozwoloną prędkość. To wyłącznie liczba zgłoszeń potwierdzonych przez policję.
Które miejsca w mieście wrocławianie najczęściej wskazują policji jako te, gdzie nagminnie kierowcy przekraczają prędkość?
Na Niskich Łąkach - 66 zgłoszeń
Ślężna od Suchej do Dyrekcyjnej - 47 zgłoszeń
Redycka - 45 zgłoszeń
Lotnicza - 21 zgłoszeń
Stefana Starzyńskiego - 21 zgłoszeń
Klecińska - 19 zgłoszeń
Szarych Szeregów - 8 zgłoszeń
Jana III Sobieskiego - 7 złoszeń
Buforowa - 6 zgłoszeń
Adama Mickiewicza - 4 zgłoszenia
Poza Wrocławiem uwagę zwracają małe wioski na bocznych trasach. Na przykład Łojowice pomiędzy Strzelinem a Grodkowem czy wieś Lubachów koło Świdnicy.
Od kilku tygodni dolnośląska drogówka ma nową broń w walce z drogowymi piratami. To supernowoczesne mierniki prędkości TruCam. Dolnośląscy funkcjonariusze dostali już 18 takich nowych radarów. Umożliwiają one m.in. nagrywanie kierowcy kamerą.
Kliknij i przeczytaj więcej o nowych radarach wrocławskiej policji