Słaniającą się, a potem upadającą kobietę widzieli przechodnie. Jeden z nich wezwał pogotowie. Przyjechały też policja i straż pożarna. Jak informuje Aneta Orman, rzeczniczka katowickiej policji, zgon młodej kobiety nie nastąpił w wyniku przestępstwa. 23-latka prawdopodobnie zasłabła.
Ratownicy zaczęli reanimację kobiety, ale podczas akcji ratunkowej kobieta zmarła.
Z zeznań świadków wynika, że miała problemy z oddychaniem.
Na miejsce został wezwany prokurator. Zlecił sekcję zwłok. Dopiero sekcja ma wyjaśnić przyczyny śmierci młodej kobiety.
Prawie przez trzy godziny prawy pas prowadzący do podziemi Galerii Katowickiej od strony ul. Grundmanna w Katowicach był zablokowany.
ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM PATRYKA DRABKA Z CYKLU NOGA Z GAZU