W czwartek pracownica jednej z aptek w Opolu zawiadomiła policję o tym, że recepta, którą właśnie dostała od klienta, może być podrobiona.
- Farmaceutka poinformowała mężczyznę, że lek będzie do odbioru za godzinę, a w tym czasie opowiedziała policji o swoich podejrzeniach - mówi sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Okazało się, że recepta wypisana była na lek psychotropowy, jednak nie posiadała numeru kodu kreskowego. Na miejsce pojechali kryminalni z Komisariatu I Policji w Opolu.
Kiedy mężczyzna zgłosił się do apteki po odbiór leku, wpadł w ręce policji. To 26-letni mieszkaniec powiatu opolskiego. Dodatkowo w trakcie zatrzymania kryminalni znaleźli przy nim tabletki MDMA i susz roślinny.
- Z kolei w jego mieszkaniu zarekwirowali kolejne narkotyki i leki psychotropowe - mówi Dariusz Świątczak.
Mieszkaniec powiatu opolskiego usłyszał już zarzuty posłużenia się sfałszowaną receptą oraz posiadania narkotyków. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
OPOLSKI PIRAT - WIDZISZ ZAREAGUJ
Te morderstwa wstrząsnęły Opolszczyzną. Zabił własną matkę. ...