30-latek wynosił wiertarki, szlifierki i wkrętarki z firmy, w której pracował. Towar zastawiał w namysłowskich lombardach

Sławomir Draguła
Policjanci odzyskali już część skradzionych przedmiotów.
Policjanci odzyskali już część skradzionych przedmiotów. Janusz Romaniszyn
Straty jakie spowodował 30-latek to 7 tysięcy złotych. Usłyszał już zarzuty, grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Kryminalni z Namysłowa zatrzymali 30-latka w związku z kradzieżami elektronarzędzi. Funkcjonariusze ustalili, że do przestępstw dochodziło od początku tego roku, na terenie jednego z namysłowskich zakładów.

- Okazało się, że mężczyzna mógł narazić na straty swojego pracodawcę nawet na kwotę 7 tysięcy złotych - mówi mł. asp. Paweł Chmielewski z namysłowskiej policji.

Jego łupem padły wiertarki, szlifierki i wkrętarki. Towar następnie zastawiał w miejscowych lombardach. Jak tłumaczył, pilnie potrzebował dużej gotówki.

Policjanci odzyskali już część skradzionych przedmiotów. Namysłowianin usłyszał cztery zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Zobacz 60 SEKUND BIZNESU

Wróć na i.pl Portal i.pl