Skrót meczu Real Madryt - Sevilla 1:0
Piłkarze Sevilli rozczarowują w tym sezonie, zajmują dopiero 15. miejsce w lidze, ale "na papierze" to wciąż mocny zespół, w składzie m.in. z legendą Realu Sergio Ramosem. Niedzielny mecz na Santiago Bernabeu zapowiadał się zatem bardzo ciekawie.
Przez długi czas "Królewscy", choć posiadali przewagę, nie byli w stanie sforsować defensywy gości. Wprawdzie w pierwszej połowie Lucas Vazquez trafił do siatki, ale po analizie VAR gol został anulowany.
Dopiero gol w 81. minucie Modricia zapewnił Realowi bardzo ważne trzy punkty. To był precyzyjny strzał z ok. 20 metrów. Chorwat wszedł na boisko zaledwie sześć minut wcześniej.
Przerażający incydent podczas meczu La Liga
"Wieczny Luka Modrić!" - rozpoczęła swoją depeszę agencja AFP, nie kryjąc podziwu dla 38-letniego pomocnika.
A o golu słynnego piłkarza napisała: "perfekcyjnie podkręcony strzał (...), godny jego najlepszych lat".

FC Barcelona ogląda plecy Realu Madryt
Dzięki temu Real, który przeciwko Sevilli wystąpił bez wielu kontuzjowanych lub pauzujących za kartki piłkarzy, ma 65 punktów i o osiem wyprzedza Barcelonę.
"Duma Katalonii" w sobotę pokonała u siebie dziesiąte Getafe 4:0. Bramki zdobyli Raphinha, Joao Felix, Frenkie de Jong i Fermin Lopez. Całe spotkanie w barwach gospodarzy rozegrał Robert Lewandowski.
Król strzelców poprzedniego sezonu nadal więc ma 12 bramek i traci cztery do najskuteczniejszego w lidze, kontuzjowanego obecnie Anglika Jude'a Bellinghama z Realu Madryt.
Trzecia w tabeli Girona (56) podejmie w poniedziałek Rayo Vallecano. PAP
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
PKO Ekstraklasa. Magiczna oprawa Korony Kielce na meczu z Le...