4 sierpnia 1944 roku poległ Krzysztof Kamil Baczyński. Jego ukochana żona Basia zginęła miesiąc później

Małgorzata Puzyr
Mateusz Zbroja
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
4 sierpnia 1944 r. poległ 23-letni żołnierz Armii Krajowej, poeta, Krzysztof Kamil Baczyński. Miesiąc po jego tragicznej śmierci, zginęła też jego ukochana żona - Barbara Stanisława Drapczyńska. Dziś mija 79 lat od tych wydarzeń.
79 lat temu zginął Krzysztof Kamil Baczyński
79 lat temu zginął Krzysztof Kamil Baczyński fot. Wikimedia Commons

4 sierpnia zginął poeta pokolenia Kolumbów - Krzysztof Kamil Baczyński

Czwartego dnia Powstania Warszawskiego Polacy toczyli krwawe walki w kilku dzielnicach. Opanowali parter gmachu PAST-y przy ul. Zielnej, na Woli odparli natarcie Niemców na barykady na Wolskiej i Górczewskiej. Wśród zabitych 4 sierpnia 1944 roku był 23-letni żołnierz Armii Krajowej, poeta, Krzysztof Kamil Baczyński „Krzyś”.

Poeta zginął w Pałacu Blanka 4 sierpnia około godziny 16:00. Trafił go niemiecki snajper strzelający z gmachu Teatru Wielkiego.

Kim był Krzysztof Kamil Baczyński?

Poeta urodził się 22 stycznia 1921 roku w Warszawie. Był podchorążym Armii Krajowej, podharcmistrzem Szarych Szeregów, jednym z przedstawicieli pokolenia Kolumbów i żołnierzem batalionu Armii Krajowej o nazwie "Parasol". W trakcie II wojny światowej związany był z pismem pt. "Płomienie" i wydał cztery tomiki z poezją. Baczyński rwał się do czynnego udziału w akcjach zbrojnych, choć dowódcy niechętnie ryzykowali życie znanego i cenionego poety, którym już w tym okresie był. Dziś mija 79. rocznica jego śmierci.

Miesiąc po tragicznej śmierci Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, zginęła też jego ukochana żona - Barbara Stanisława Drapczyńska. 24 sierpnia 1944 roku została trafiona w głowę odłamkiem szkła, prawdopodobnie pod gmachem Teatru Wielkiego. Zmarła 1 września 1944 roku.

Historia niezwykłej miłości

W rozmowie z PAP Katarzyna Zyskowska, autorka książki „Szklane ptaki”, będącej fabularyzowaną biografią Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, opowiedziała o ich niezwykłej historii.

- To materiał na hollywoodzką fabułę. To niesamowita historia. Poznali się 1 grudnia 1941 roku, a 4 grudnia Krzysztof poprosił już Basię o rękę. Takie rzeczy nie zdarzają się często. Dookoła okupacja, szalejący terror, a oni po pół roku od zawarcia znajomości biorą ślub. Nie dopuszczają nawet możliwości, by do niego nie doszło. Nikt nie jest w stanie wybić im tego pomysłu z głowy, choć rodzina przekonuje, że wojna to nie czas na miłość. Ich uczucie jest głębokie i szalone. Pobierają się, choć nie mają z czego żyć ani gdzie mieszkać - opowiada.

- Spieszyli się tak bardzo prawdopodobnie dlatego, że zdawali sobie sprawę, iż jutra może nie być. Że któreś z nich w każdej chwili może zostać aresztowane podczas łapanki, wywiezione do obozu lub na przymusowe roboty w Niemczech. Tak przecież wyglądała codzienność warszawiaków. U nich jednak to uczucie było jak uderzenie pioruna - dodaje.

lena

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan
„Chwałę orła już znamy, siłę skały mu damy

- nie rzucimy ni mowy, ni domu.

Nie pokona nas strach, nie zwycięży i czas,

kiedy serca Ojczyźnie oddamy.”
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl