Problem z identyfikacją ciał po tragicznym wypadku w Indiach
W piątkowej katastrofie kolejowej w stanie Orisa we wschodnich Indiach, w której uczestniczyły trzy pociągi, dwa pasażerskie i jeden towarowy, zginęło 288 osób, a ponad 1000 zostało rannych. Mimo, że od zdarzenia minęło już kilka dni, wiele rodzin wciąż szuka swoich bliskich.
We wtorek główny sekretarz Orisy Pradeep Jen powiedział, że 83 ciała wciąż pozostają niezidentyfikowane.
Jak donosi BBC, zdesperowani członkowie rodzin pasażerów tłoczą się w szpitalach, szukając informacji o swoich bliskich. W niektórych przypadkach identyfikacja ciała okazuje się bardzo trudna.
Ciała ofiar są uszkodzone nie do poznania
W szpitalu w Balasore doszło do sytuacji, gdzie dziadek nie mógł odebrać ciała swojego wnuka, bo jak się okazało zgłosiła się po nie inna rodzina.
16-letni Tafsir i jego 13-letni brat Tausif podróżowali z ojcem jednym z uczestniczących w wypadku pociągów. Zdjęcia chłopców, wraz ze zdjęciami kilku innych ofiar, zostały wywieszone w szpitalu, aby członkowie ich rodzin mogli dokonać identyfikacji.
Mimo iż twarze nastolatków były zniekształcone z powodu obrażeń, ich dziadek twierdzi, że był w stanie rozpoznać wnuki.
Mężczyzna chciał zgłosić rozpoznanie chłopców, ale urzędnik poinformował go, że ciało jednego z nich zostało już zidentyfikowane przez inną rodzinę, choć jeszcze nie doszło do jego przekazania. Ojciec nastolatków nie został jeszcze odnaleziony.
"Jeśli przejrzy się bazę danych zdjęć, można zobaczyć, że wiele ciał jest uszkodzonych nie do poznania. One również się rozkładają" – powiedział BBC komisarz miasta Bubaneswar Vijay Amruta Kulange.
Dodał, że w przypadkach, w których więcej niż jedna rodzina zgłosiła się po zwłoki, przeprowadzone zostaną testy DNA, tak aby ciała trafiły do właściwych rodzin.
Niezidentyfikowane ciała będą przechowywane w kostnicy szpitalnej jeszcze przez 10 dni, by dać szanse rodzinom ofiar odnaleźć bliskich.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: BBC
