Reprezentacja Polski nie miała łatwego startu w mistrzostwach Europy. Drużyna, prowadzona przez Michała Probierza, doznała dwóch bolesnych porażek. Najpierw uległa Holandii 1:2, a następnie Austrii 1:3. Te wyniki sprawiły, że polski zespół, niezależnie od tego, co wydarzy się w ostatniej kolejce, zajmie czwarte miejsce w grupie D. Ta sytuacja skłoniła trenera do podjęcia decyzji o zmianach w składzie.
Zmiany te są częścią szerszego planu przygotowań do jesiennej rywalizacji w Lidze Narodów. Trener Probierz widzi potrzebę testowania różnych ustawień i dawania szansy nowym zawodnikom. W kontekście tych przygotowań, decyzja o zmianie bramkarza na mecz z Francją wydaje się być strategicznym posunięciem.
Szczęsny na ławce, ale kto na boisku?
Zapowiedź zmiany bramkarza na mecz z Francją wywołała wiele spekulacji. Michał Probierz potwierdził, że Wojciech Szczęsny nie zagra od pierwszych minut, jednak nie ujawnił, kto go zastąpi. Trener ma do dyspozycji dwóch innych bramkarzy - Łukasza Skorupskiego i Marcina Bułkę. Wybór między tymi zawodnikami na pewno nie będzie łatwy, ale jest to szansa dla nich, by pokazać się z dobrej strony na międzynarodowej arenie.
- "Czy będzie zmiana w bramce? Tak. Od początku meczu z Francją" - zapowiedział Probierz, który spotkał się z dziennikarzami po niedzielnym treningu kadry w Hanowerze.
Decyzja ta pokazuje, że trener Probierz jest gotów podejmować śmiałe decyzje i eksperymentować z składem, mając na uwadze przyszłe sukcesy reprezentacji Polski.
Szczęsny i jego przyszłość w reprezentacji
Wojciech Szczęsny, będąc jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w kadrze, nie ukrywał, że mistrzostwa Europy mogą być dla niego ostatnim dużym turniejem w barwach narodowych. Jednakże, mimo spekulacji, trener Probierz nie potwierdził informacji o odejściu Szczęsnego z reprezentacji.
- "Wojtek nie odchodzi, bo nie ma konkretnej deklaracji z jego strony. Jest w kadrze, cały czas z nami. Trzeba to uszanować i dopiero później podjąć rozmowy" - dodał selekcjoner.
To oświadczenie pokazuje, że drzwi dla Szczęsnego są nadal otwarte i jego dalsza kariera w reprezentacji Polski zależeć będzie od wielu czynników, w tym od decyzji samego zawodnika. Na razie jednak wszystkie oczy skierowane są na nadchodzący mecz z Francją i to, jak nowy bramkarz poradzi sobie z wyzwaniem, które przed nim stoi.
