Adam Mandziara skomentował spadek Lechii Gdańsk do 1 ligi. Przekonuje: To nie jest koniec świata!

- Spadek z Ekstraklasy to jedna z największych porażek jakie przeżyłem. Jestem wkurzony i rozczarowany całą sytuacją - stwierdził Adam Mandziara we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych. - Dla mnie to kumulacja niewiarygodnej ilości błędów popełnionych przez zarząd klubu, dział sportowy, szkoleniowy i drużynę. Do poziomu dopasowały się absolutnie wszystkie działy w klubie. Ale przyznaję, że osobiście też popełniłem błędy - dodał. Do komentarza dołączył klubową grafikę z hasłem: "Przepraszamy... Wrócimy!".

To za sprawą Adama Mandziary nieżyjący już Franz Josef Wernze w 2014 roku kupił Lechię od Andrzeja Kuchara. W tym czasie drużyna z Gdańska zdobyła Puchar i Superpuchar Polski, zajęła w lidze trzecie miejsce, miała w składzie reprezentantów Polski, ale też wielokrotnie zalegała z pensjami, za co odejmowano jej punktu. Teraz z hukiem spadła do 1 ligi.

W ciągu niespełna dekady Mandziara pełnił w Lechii różne role. Był wyrazicielem myśli właściciela, wreszcie prezesem, prokurentem, przewodniczącym rady nadzorczej, w której obecnie funkcję wiceprzewodniczącej pełni jego żona Adriana Mandziara.

Kibice Lechii wielokrotnie domagali się odejścia Mandziary, uznając go za winnego zaniedbań, które w maju doprowadziły do spadku po piętnastu latach.

Teraz Mandziara wystosował do biało-zielonych apel: - Proszę was żebyśmy skończyli lamentować i tworzyć spiskowe teorie. Spadek jest bardzo bolesny, ale to nie jest koniec świata! Lechia przeżyje ten spadek finansowo i sportowo. Ważne są teraz praca nad startem do nowego sezonu w I lidze i jak najszybszy powrót do Ekstraklasy. Tylko awans może być celem Lechii w następnym sezonie. Powrót do 4. Ligi, może być tylko powrotem drugiej, a nie pierwszej drużyny - zaznaczył współwłaściciel Lechii.

Dziś nie wiadomo ani w której lidze Lechia zacznie sezon, ani czy Mandziara zostanie w klubie. W każdym razie zainteresowanie pakietem większościowym przejawiają biznesmeni Michał Brański i Dariusz Krawczyk.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy