Afera w poznańskiej policji: podejrzani mieli handlować danymi ofiar wypadków - twierdzi prokuratura
O sprawie jako pierwsze poinformowało Radio Zet. Pięciu policjantów z Poznania zostało zatrzymanych za udział w grupie przestępczej. Mężczyźni mieli handlować danymi ofiar wypadków.
Wobec dwóch emerytowanych funkcjonariuszy policji, na wniosek prokuratora, sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Jednemu z podejrzanych zarzucono kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych w związku z pozyskiwaniem danych, a drugiemu – udział w grupie i również przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych.
Zobacz też: Afera w poznańskiej policji
Pozostałym trzem osobom przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i przekroczenie uprawnień.
Sprawdź też:
Wobec tych podejrzanych prokurator zastosował poręczenia majątkowe, dozory policji, zakazy opuszczania kraju, a wobec dwóch nadto zawieszenie w obowiązkach służbowych.
Afera w policji: Andrzej Szary broni policjantów z Wielkopolski
To właśnie trzech pozostających w czynnej służbie policjantów bierze w obronę podinspektor Andrzej Szary, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów. Jego zdaniem są to funkcjonariusze z kilkunastoletnim doświadczeniem, dużą wiedzą, sukcesami, wyróżniani wielokrotnie.
Trzej policjanci pozostający w czynnej służbie, których ta sprawa dotyczy zostali objęci ochroną prawną już w ubiegłym roku, przez adwokatów, zaraz po tym jak dowiedzieliśmy się, że prokuratura prowadzi jakieś czynności. Taką ochronę mają zapewnioną nadal i będą mieć cały czas
mówi Andrzej Szary
I dodaje: - W mojej ocenie dotychczasowa postawa tych policjantów w służbie, wzorowe wykonywanie obowiązków i szacunek zarówno dla przełożonych jak i środowiska wskazuje na to, że zarzuty, które im postawiono są do podważenia i liczymy, że na etapie postępowania przygotowawczego prokurator po przedstawieniu dowodów przez funkcjonariuszy i za pośrednictwem ich adwokatów podejmie decyzję o oczyszczeniu ich z zarzutów i sprawa nie trafi do sądu.
Sprawdź też:
Na dowód tego Andrzej Szary dał poręczenie osobiste za trzech zatrzymanych funkcjonariuszy. Zostało ono dołączone do zażalenia skierowanego do prokuratora na środki zastosowane wobec tej trójki funkcjonariuszy, którzy są członkami związku.
Mam nadzieję, że prokurator to zażalenie uwzględni, bo zależy nam by tak doświadczeni funkcjonariusze z kilkunastoletnim stażem mogli wrócić do służby. Być może prokurator zbyt szybko postawił zarzuty, ale nie chcę tego oceniać, ponieważ nie znam całego materiału
podsumowuje Andrzej Szary.
Afera w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu: śledztwo już od 2017 roku
Śledztwo przeciwko obecnym i byłym funkcjonariuszom Policji podejrzanym m.in. o kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej prowadzi Prokuratura Rejonowa Olsztyn - Północ.
- Śledztwo dotyczy działalności, od początku 2012 r. do października 2017 roku, zorganizowanej grupy przestępczej kierowanej przez dwóch emerytowanych funkcjonariuszy policji z garnizonu wielkopolskiego, której celem było zbieranie wbrew przepisom prawa danych osobowych z baz danych policji, dotyczących osób poszkodowanych w wypadkach drogowych i wykorzystanie ich do prowadzonej działalności gospodarczej, polegającej na świadczeniu usług odszkodowawczych. Sprawa dotyczy całego kraju - mówi Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Pierwsze zarzuty w tej sprawie na początku 2018 r. przedstawiono pracownikowi cywilnemu policji. Dotyczyły one przyjęcia korzyści majątkowej (kilkudziesięciu tysięcy złotych) w zamian za pozyskane dane.
Zobacz też: Wodniacy z Poznania z nowymi radiowozami i łodziami
Następnie w lutym 2019 r. prokurator przedstawił zarzuty trzem osobom, w tym jednej kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, zaś pozostałym udziału w grupie, a nadto udzielania korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznym w zamian za pozyskiwanie danych.
Zatrzymania w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu są kolejną odsłoną tej sprawy.
Podejrzanym w zależności od rodzaju przedstawianych im zarzutów grożą kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Jak podkreśla Krzysztof Stodolny - sprawa nosi charakter rozwojowy.
ZOBACZ TEŻ:
Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...
Sprawdź też:
