Piłkarze byli zażenowani obecnością Jóźwiaka w samolocie?
Całą sytuację z Pawłem Jóźwiakiem w roli głównej opisał Łukasz Olkowicz w "Przeglądzie Sportowym Onet". Dziennikarz poinformował, że prezes federacji FEN miał zaczepić piłkarzy, którzy nie byli w dobrych humorach, gdyż kilka godzin wcześniej doznali kompromitującej porażki z Mołdawią (2:3).
- Jak się w ogóle czujecie? - miał zapytać zaczepnie prezes federacji FEN, Paweł Jóźwiak, którego słowa cytuje Przegląd Sportowy Onet.
- A jak ty się czułeś, jak cię Najman pobił? - odgryzł się ponoć jeden z zawodników reprezentacji Polski niewskazany w tekście z imienia i nazwiska.
To nie koniec "wybryków" Jóźwiaka, które opisał "Przegląd Sportowy Onet". W artykule Olkowicza znajdziemy także fragment o tym, że prezes federacji FEN miał namiętnie całować się ze swoją partnerką między siedzeniami reprezentantów Polski. To miało wzbudził u piłkarzy zażenowanie, dlatego aż odwracali głowy.
Paweł Jóźwiak wydał oświadczenie. "Żadna z sytuacji, które opisał nie miała miejsca"
Paweł Jóźwiak niemal od razu zdementował informacje, które pojawiły się w artykule. Biznesmen jednak poczekał kilka dni, aby w mediach społecznościowych napisać oświadczenie, w którym poinformował, że wejdzie na drogę sądową z autorem tekstu. Według niego żadna z przedstawionych sytuacji nie miała miejsca, dlatego jego dobre imię zostało naruszone.
- Jeśli zaś chodzi o pomówienia redaktora Olkowicza, to żadna z sytuacji, które opisał nie miała miejsca. Mam nadzieję, że osoba, której relacje pan Olkowicz opisał powtórzy wszystko przed sądem, gdzie będę dochodził swoich praw w związku z naruszeniem moich dóbr osobistych. Jedynym reprezentantem, z którym zamieniłem parę zdań w czasie powrotu z Kiszyniowa do Polski, był kapitan naszej reprezentacji Robert Lewandowski. Zdradzę, że była to krótka, ale serdeczna rozmowa zakończona wspólnym pamiątkowym zdjęciem - napisał Jóźwiak na Twitterze
REPREZENTACJA w GOL24
Grzegorz Krychowiak pokazał zdjęcia z wakacji. Piłkarz wypoc...
