Alan walczy z neuroblastomą. Jest to bardzo trudna choroba do pokonania, ale chłopak, który już dwa razy wygrał walkę z rakiem, nie poddaje się. Problem w tym, że w leczeniu chłopca najbardziej skuteczna byłaby immunoterapia, a ten rodzaj terapii od niedawna nie jest już finansowany przez NFZ. Na leczenie Alana potrzebne są prawie 2,3 mln zł. Do tej pory uzbierano niecałe 3 proc. tej kwoty. A czasu jest niewiele - zbiórka trwa tylko do 31 maja.
Mam na imię Alan. Mam 13 lat. Mam raka… Nie lubię wakacji. Zamiast beztroskich chwil, przynoszą mi zawsze wiele złego. 7 lat temu straciłem tatę… w wakacje. 6 lat temu, zamiast rozpocząć naukę w szkole – rozpoczęła się moja walka o zdrowie, jak się później okazało, z podstępnym nowotworem.
Najpierw był silny ból brzucha. Okazało się, że chłopiec ma guza 13 na 10 cm. Udało się go wyciąć i zakończono leczenie. Kilka lat później, podczas wizyty kontrolnej okazało się, że jednak nowotwór powrócił. Ponownie wycięto zainfekowane nowotworem komórki i włączono chemioterapię. Później radioterapię. Wreszcie immunoterapię. Pomimo wyniszczających organizm cyklów leczenia, chłopak powrócił do zdrowia. Na dwa lata.
Miałem wrócić do szkoły, w końcu po tylu latach nieobecności. Byłem przygotowany na 100% … ale znowu pod koniec wakacji okazało się, że mam drugą wznowę! Nie znam słów, by opisać, co wtedy czułem … trzymaliśmy się z mamą za ręce i płakaliśmy. ,,Ja nie chcę znowu przez to wszystko przechodzić…” – powiedziałem do mamy. Ogarnął mnie strach! Naprawdę bałem się pomyśleć, co mnie czeka!
NFZ nie zrefunduje leczenia Alana
Neuroblastoma to bardzo trudny przeciwnik i aby pokonać tę śmiertelną chorobę, trzeba zastosować skomplikowane i długie leczenie, bo niestety sama chemioterapia nie wystarczy. Kolejnym etapem leczenia będzie autologiczny przeszczep komórek krwiotwórczych. Można by się spodziewać, że to już ostatnia prosta, ale niestety nie. Kolejnym etapem będzie immunoterapia i tu zaczynają się prawdziwe schody! Do niedawna terapia ta była refundowana, ale niestety już nie jest! Wyliczony koszt dla Alana – dawka dostosowana do wagi pacjenta, to ponad 2 miliony zł.
Tak, 2 miliony – ugięły mi się nogi, gdy usłyszałam tę kwotę, ale nie mogę się poddać! Muszę zrobić wszystko, by uratować życie mojego kochanego synka. Zwracam się do Was o pomoc, bo już nie raz mogłam na Was liczyć. Proszę, pomóżcie mi dokonać niemożliwego i uratować życie mojego dziecka. Błagam Was!” – apeluje mama Alana
Jak pomóc Alanowi?
Pieniądze na pomoc dla Alana zbierane są przez Fundację Siepomaga.
Można je wpłacać na konto
65 1060 0076 0000 3380 0013 1425
z dopiskiem "9615 Alan Kozłowski darowizna"
lub poprzez stronę Fundacji Siepomaga.pl