Patronem hali Globus w Lublinie jest zmarły 24 października Tomasz Wójtowicz. Przed spotkaniem oddano hołd wybitnej postaci polskiej i światowej siatkówki, złotemu medaliście mistrzostw świata (1974 rok) i igrzysk olimpijskich (1976). Siatkarze wyszli na prezentację w czarnych koszulkach ze zdjęciem Wójtowicza, któremu poświęcona była minuta ciszy.
Zobacz ZDJĘCIA z meczu o Superpuchar Polski w Lublinie: ZAKSA - Jastrzębski Węgiel, 26.10.2022 r.
W rywalizacji o Superpuchar zagrała ZAKSA - mistrz kraju i zdobywca Pucharu Polski z poprzedniego sezonu z Jastrzębskim Węglem - wicemistrzem oraz finalistą PP. Rok wcześniej, również w Lublinie, jastrzębianie jako mistrzowie Polski pokonali ZAKSĘ (zdobywcę PP) - 3:0.
W środę drużyna z Jastrzębia-Zdroju przystąpiła do rywalizacji o Superpuchar będąc liderem tabeli PlusLigi z kompletem zwycięstw (15 pkt). Kędzierzynianie po pięciu kolejkach zajmują 6. miejsce - 9 pkt.
Nieudany finisz jastrzębian w I secie
Początek I seta był wyrównany, jastrzębianie prowadzili 6:4, ale ZAKSA uciekła na 13:10, następnie na 19:15. W tej fazie partii bardzo dobrze spisywał się w ataku Łukasz Kaczmarek. Kędzierzynianie prowadzili 24:19 i… nie umieli skończyć seta. Jastrzębski Węgiel doprowadził do remisu 24:24, aby przegrać 24:26 po asie serwisowym Dmytro Paszyckiego.
Końcówka II seta dla wicemistrza
Gdy jastrzębianie przegrywali w II secie 5:7 Rafał Szymura zastąpił Tomasz Fornala. ZAKSA prowadziła 10:6, 12:9, jednak Jastrzębski Węgiel za każdym razem odrabiał straty i prowadził 13:12. Zespół z Kędzierzyna-Koźla miał jeszcze dwa punkty przewagi - 22:20. Szybko zrobiło się 22:22, w końcówce seta ZAKSA nie ustrzegła się błędów i mieliśmy remis w meczu 1:1.
ZAKSA spokojnie wygrała III partię
W secie III po tym jak Szymura nadział się na blok i było 6:7 na boisko wrócił Fornal. ZAKSA budowała przewagę i miała już pięć punktów "do przodu" - 15:10. Po ataku Fornala po taśmie w aut, mistrz Polski prowadził już 20:14. Kędzierzynianie pierwszego setbola mieli przy wyniku 24:18. Asem serwisowym pierwszą okazję na zakończenie partii wykorzystał Paszycki.
Jastrzębianie doprowadzili do tie-breaka
Jastrzębski Węgiel zaczął IV seta od 3:1, jednak kolejne punkty zdobywała ZAKSA - 3:6. Kolejny manewr ze zmianą Szymury za Fornala przyniósł efekt i było 11:8. W tym meczu nikt nie zamierzał odpuszczać i mieliśmy remis 11:11, następnie 13:13. Jastrzębianie uciekli na 20:15 i zgarnęli tego seta, doprowadzając do tie-breaka.
Emocje w piątym secie
Największe emocje siatkarze zostawili na decydującego seta. Jastrzębski Węgiel prowadził 5:3. Widowiskowa wymiana dała remis 5:5. Jastrzębianie znów mieli dwa punkty przewagi - 7:5 i 8:6 przed zmianą stron. Szalejący Trevor Clevenot wywalczył punkt na 9:6 obijając blok ZAKSY. Przy wyniku 11:9 urazu łydki nabawił się Marcin Janusz i musiał opuścić boisko. Wszedł za niego Przemysław Stępień. Jastrzębski Węgiel miał już 13:10, jednak to nie był koniec emocji, bo było 13:12 i 14:13. Nie zabrakło nerwów związanych z analizą wideo. Jastrzębianie wzięli Challenge, aby sprawdzić, czy był blok po ataku Jurija Gladyra - okazało się, że mieli racji i dostali punkt na 14:12. Ekipa z Kędzierzyna chciała w tej samej akcji sprawdzenia, czy Gladyr dotknął siatki, ale sędziowie na to się nie zgodzili. Na nic zdały się protesty.
Ostatni atak meczu zakończył Stephen Boyer. Zobacz WIDEO
MVP meczu został Jurij Gladyr z Jastrzębskiego Węgla.
AL-KO Superpuchar Polski
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 2:3 (26:24, 23:25, 25:18, 20:25, 13:15)
ZAKSA: Janusz, Żaliński, Smith, Kaczmarek, Śliwka, Paszycki, Shoji (libero) oraz Staszewski, Stępień, Kluth.
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Clevenot, Gladyr, Boyer, Fornal, Wiśniewski, Popiwczak (libero) oraz Tervaportti, Hadrava, Szymura.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
