Ambasador USA powiedziała, że gotowość Polski do odgrywania roli w umacnianiu europejskich mechanizmów obronnych miała kluczowe znaczenie dla stosunków polsko-amerykańskich. - Polacy są ważnym sojusznikiem. Inwestują swoje 2 proc. (PKB w obronę), nawet bez nakłaniania. Są gotowi na modernizację swojej armii za 40 mld dol. Szanujemy to - podkreśliła Mosbacher.
Zapewniała, że kontyngent - liczący obecnie 4 tys. amerykańskich żołnierzy w Polsce - zwiększy się o „setki”, ale nie nie ujawniła, czy w naszym kraju powstanie amerykańska baza wojskowa. - Departament Obrony postrzega (siły XXI wieku) jako... bardziej lotne, bardziej rotacyjne - niż takie, gdzie fizycznie tworzy się szpitale i domy i sprowadza się rodziny - zaznaczyła Mosbacher.- Ale jeśli chodzi o obecność - która jest niezaprzeczalna - i ogromną liczbę amerykańskich żołnierzy tutaj - to są one faktem. Myślę, że (Polacy) dostaną większość tego, czego chcą - dodała.
POLECAMY: