- Niespełna dwa tygodnie temu prezydent Andrzej Duda ratyfikował umowę dotyczącą wzmocnionej współpracy. Teraz udowadniamy, że porozumienia i umowy to nie tylko kartki papieru, ale konkretne decyzje – mówił minister Mariusz Błaszczak.
- Nasze wspólne polsko-amerykańskie działania służą bezpieczeństwu Polski, NATO i całego wolnego świata, a współpraca jest najlepszą gwarancją bezpieczeństwa i stabilności - zapewnił.
Minister przypomniał, że Polska aktywnie zwiększa swoje możliwości obronne przez wzrost liczebności wojsk i modernizację sprzętu, w tym m.in. zakup samolotów F-35 czy systemu rakietowego Patriot.
Dowództwo Korpusu jest w Poznaniu
- Cieszymy się, że Stany Zjednoczone zdecydowały się odtworzyć V Korpus i że jego dowództwo mieści się w Polsce, właśnie w Poznaniu – mówił minister. - Jego obecność jest gwarancją odstraszania potencjalnego agresora i przyspieszy ewentualny przerzut wojsk amerykańskich, gdyby przyszła taka potrzeba. Jesteśmy gotowi do przyjęcia nawet 20 tysięcy żołnierzy, razem jesteśmy silniejsi - dodał.
- To dla mnie duży krok w rozwijaniu relacji między naszymi krajami i w zakresie wzmacniania bezpieczeństwa w Europie – wtórowała ambasador Georgette Mosbacher.
Zastępca dowódcy V. Korpusu, gen. dyw. Terrence J. McKenrick zapewnił, że oba kraje będą dalej wzmacniać współpracę wojskową poprzez ćwiczenia i szkolenia, a także zwiększać możliwości obronne V Korpusu.
Najwyższe amerykańskie dowództwo w Europie
Wysunięte dowództwo V Korpusu Sił Lądowych USA w Polsce (V Corps Headquarters Fwd), będzie jedyną strukturą tego szczebla dowodzenia rozmieszczoną w Europie. Jego głównym zadaniem będzie koordynacja działań i nadzór nad siłami lądowymi USA dyslokowanymi w Europie, planowanie operacyjne oraz współpraca i synchronizacja działań sił amerykańskich z wojskami innych państw NATO. Oznacza to, że właśnie z Polski dowodzone będą amerykańskie siły lądowe rozmieszczone w całej Europie. Dowództwo będzie też odgrywać kluczową rolę w integracji wojsk amerykańskich rozmieszczonych w Polsce oraz synchronizacji ich współdziałania z naszymi siłami zbrojnymi. Proces formowania Wysuniętego Dowództwa V Korpusu Sił Lądowych USA z siedzibą w Poznaniu rozpoczął się w październiku br. Pierwsza grupa personelu przybyła już do Polski, a sformowanie dowództwa i osiąganie gotowości operacyjnej będzie następować stopniowo - w okresie kilkunastu miesięcy. Docelowo w jednostce będzie służyć ponad 200 żołnierzy amerykańskich, z dowódcą w randze generała dywizji.
Możemy przyjąć 20 tysięcy żołnierzy USA
Polska w ramach umowy o wzmocnionej współpracy obronnej zobligowała się do zapewnienia infrastruktury, która w przypadku zagrożenia będzie mogła przyjąć do 20 tys. żołnierzy amerykańskich. Ustalono również zmianę formuły stacjonowania wojsk USA w Polsce, z rotacyjnej na trwałą oraz wzrost liczby żołnierzy USA o ok. 1 tys. do co najmniej 5,5 tys. żołnierzy.
Sprawdź też:
- Najśmieszniejsze nazwy wsi w Polsce [TOP 50]
- Te restauracje upadły po "Kuchennych rewolucjach"
- Kosmetolożka z Poznania skazana za oszpecenie swojej klientki
- Poznaniacy przyłapani przez Google. Jesteś wśród nich?
- Te obrzydliwe rzeczy ludzie robią w samolocie [zdjęcia]
- Modowe stylizacje poznaniaków potrafią zadziwiać!