Andrzej Duda pytany o to, czy Polacy udźwigną bezprecedensową pomoc, którą udzielili uchodźcom z Ukrainy odpowiedział:
- Jestem bardzo dumny z moich rodaków, którzy nie tylko otworzyli swoje serca, ale również swoje domy dla uchodźców. Polacy pod swoje dachy przyjęli już ponad 2 mln. Ukraińców, z których większość, to kobiety i dzieci. To dla mnie, osobiście, bardzo poruszająca sytuacja. Zapewniam wszystkich walczących na Ukrainie, wszystkich żołnierzy, że ich kobiety i dzieci są u nas bezpieczne. - rozpoczął prezydent.
Andrzej Duda podkreślił później, że pomimo różnic i trudnej historii obu narodom udało się zapomnieć o złych momentach, a Polacy na traktują Ukraińców jak swoich braci.
- Po upadku Związku Sowieckiego Ukraińcy zaczęli przyjeżdżać do Polski za pracą. Wtedy oba narody zaczęły poznawać się na nowo - zauważył Andrzej Duda. "[Ukraińcy] To bardzo pracowity naród, bardzo rozsądny i podobnie jak my bardzo ceniący sobie wartości rodzinne. To po pierwsze. Po drugie. Polacy doskonale wiedzą, co się stało. Rosja zaatakowała Ukrainę, ponieważ uważa ją za naród drugiej kategorii, który można kontrolować. My znamy to bardzo dobrze z naszej historii, to samo próbowali zrobić z nami - przekonywał Andrzej Duda.
Później prezydent poruszył temat rosyjskiej propagandy.
- W Polsce każdy wie, czym jest rosyjska propaganda. Wszyscy wiedzą, że to bezsensowne informacje. Wszyscy doskonale wiemy, że Ukraińcy nie są nazistami - podkreślił prezydent Duda. Mogę powiedzieć, że znam dobrze Ukrainę. Odwiedziłem tam wiele miejsce. To jest atak na wolne i suwerenne państwo. Państwo, które chciało się uniezależnić i bardzo ciężko na to pracowało - powiedział Andrzej Duda.
Źródło: CNN
