Anita Lipnicka powraca po latach
Anita Lipnicka swoją muzyczną karierę rozpoczynała w grupie Varius Manx, z którą nagrała dwie płyty. Sukces w obu przypadkach sprawił, że zadecydowała, by pójść dalej i rozpocząć działania na własną rękę.
W ten sposób w 1996 roku ukazała się jej debiutancka solowa płyta "Wszystko się może zdarzyć", która zdobyła potrójną platynę. Było to największe jej osiągnięcie. A jednak Lipnicka nie zamierzała spocząć na laurach i od tamtego czasu jej kariera tylko się rozrastała. Pokazała to zdobywając kolejne nagrody i wyróżnienia.
W 2017 roku wydała album "Miód i dym", a teraz, po sześciu latach, zdecydowała się powrócić z premierowym materiałem i piosenką zatytułowaną "Amsterdam".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Sentymentalna podróż do Amsterdamu
Utwór został stworzony przez Lipnicką oraz Olka Świerkota. Piosenka nawiązuje do brzmień lat 90. minionego wieku, ponieważ z tamtymi latami wokalistce kojarzy się właśnie największe miasto Holandii.
"To opowieść o tęsknocie za młodością, momentem, kiedy wszystkie drzwi były jeszcze przed nami otwarte, a każda karta niezapisana, zupełnie czysta... To piosenka o spontanicznym zrywie szaleństwa. O pragnieniu zapomnienia. O wolności, mimo wszystko. O byciu razem i dzieleniu wspólnych wspomnień" - opowiada Lipnicka.
Jeszcze więcej możemy wyczytać z Instagrama gwiazdy, gdzie pojawia się szczegółowe wspomnienie związane z wyjazdem do Amsterdamu.
"Blisko 30 lat temu wybrałam się z chłopakiem w podróż: z Łodzi do Amsterdamu. Autostopem! To były czasy… Wyobrażacie sobie coś takiego dzisiaj? Taki spontan? Taki luz? Świat zmienił się nie do poznania… Nie znajdziesz w nim już tamtej beztroski, radosnej swobody… Jednocześnie poczucia bezpieczeństwa, zaufania i bliskości w relacjach z ludźmi. A może to tylko złudzenie? Może idealizuję ten okres w życiu tylko dlatego, że… byłam wtedy małoletnia?" - zastanawia się piosenkarka.
Urodzinowy prezent od Anity Lipnickiej
Premiera piosenki "Amsterdam" miała miejsce we wtorek, 13 czerwca. Data ta została wybrana celowo, ponieważ jest to dzień urodzin muzycznej gwiazdy.
W ten sposób wokalistka chciała dać prezent swoim fanom, a obok piosenki ukazał się również teledysk, który stworzył Marcin Kopiec z Mortvideo.
Klip został podobno wykonany w ten sposób, że odbiorca może poczuć się, jakby to on wybrał się w sentymentalną podróż po Amsterdamie z Anitą.