Antoni Królikowski i Joanna Opozda czekają na wyznaczenie daty pierwszej rozprawy rozwodowej. Jak donosi "Super Express", aktor chce walczyć o możliwość opieki nad synem, "z miejscem zamieszkania dziecka przy matce" oraz o zabezpieczenie kontaktów z Vincentem. Według tabloidu, celebryta chciałby spotykać się z potomkiem dwa razy w dni powszednie, przez minimum trzy godziny, a w co drugi weekend widywać go przez siedem godzin.
"Chciałbym móc być prawdziwym ojcem"
- Vini jest cudowny. Jestem wzruszony, patrząc w te jego ogromne błękitne oczy. Bardzo przeżywam każde spotkanie. Mały uroczo gaworzy i śmieje się, kiedy do niego mówię. Uwielbia, gdy czytam mu bajki i wpatruje te swoje mądre oczy w kolorowe obrazki. Chciałbym oczywiście częściej się z nim widzieć, chciałbym móc być prawdziwym ojcem i iść z nim na spacer, zmienić mu pieluchę i wstawać w nocy, żeby dać mu butelkę i patrzeć, jak zasypia. Ale w takich okolicznościach jest to nierealne... Zależy mi choć na namiastce tego - powiedział Królikowski w rozmowie z "Super Expressem".
Aktor zdradził również, jak obecnie wyglądają jego spotkania z Vincentem.
- Niestety, na razie spotkania mogą odbywać się tylko w mieszkaniu Asi. Mam nadzieję, że niebawem nam też się uda na jakiś spacer wyskoczyć. Mały szuka bodźców, jak każde dziecko, interesuje się kolorami, dźwiękami - a na spacerze miałby tego więcej niż w mieszkaniu. Mimo to cieszę się z każdej nawet jednej godziny tygodniowo spędzonej z synem i wierzę, że docelowo sąd zabezpieczy opiekę naprzemienną tak, abym mógł realnie uczestniczyć w jego życiu - powiedział.
Opozda o kontaktach Królikowskiego z synem
Jak wcześniej informowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Joanna Opozda, nigdy nie utrudniała Królikowskiemu kontaktu z dzieckiem. Podkreślała, że często przyjeżdżał on na te spotkania spóźniony lub zamiast spędzania czasu z potomkiem wybierał "wyjazd z kochanką".
"O prawdziwym życiu nie masz wielkiego pojęcia, prawdziwe życie to nie jest wieczna impreza. Nigdy nie zmieniłeś naszemu dziecku pieluchy, nigdy nie wstawałeś do niego w nocy, nie kąpałeś go. Za to kiedy nasz synek miał 2 miesiące, przyniosłeś mu kostkę Rubika i zapytałeś, czy może już jeść pierogi. Więc jakim ojcem jesteś?" - pisała aktorka do swojego byłego partnera na Instagramie.
wu
