Antek Królikowski i Joanna Opozda czekają na rozwód. Aktor zamierza walczyć o kontakt z synem Vincentem

Małgorzata Puzyr
Antoni Królikowski i Joanna Opozda czekają na wyznaczenie daty pierwszej rozprawy rozwodowej
Antoni Królikowski i Joanna Opozda czekają na wyznaczenie daty pierwszej rozprawy rozwodowej fot. Adam Jankowski/Polska Press
Głośny konflikt między Antonim Królikowskim a Joanną Opozdą rozpoczął się, kiedy aktor miał zdradzić i porzucić swoją partnerkę jeszcze, jak ta była w ciąży. Od tej pory w mediach, co jakiś czas, pojawiają się kolejne odsłony tego sporu. W najnowszym wywiadzie Królikowski mówi m.in., jak wyglądają jego spotkania z synem.

Antoni Królikowski i Joanna Opozda czekają na wyznaczenie daty pierwszej rozprawy rozwodowej. Jak donosi "Super Express", aktor chce walczyć o możliwość opieki nad synem, "z miejscem zamieszkania dziecka przy matce" oraz o zabezpieczenie kontaktów z Vincentem. Według tabloidu, celebryta chciałby spotykać się z potomkiem dwa razy w dni powszednie, przez minimum trzy godziny, a w co drugi weekend widywać go przez siedem godzin.

"Chciałbym móc być prawdziwym ojcem"

- Vini jest cudowny. Jestem wzruszony, patrząc w te jego ogromne błękitne oczy. Bardzo przeżywam każde spotkanie. Mały uroczo gaworzy i śmieje się, kiedy do niego mówię. Uwielbia, gdy czytam mu bajki i wpatruje te swoje mądre oczy w kolorowe obrazki. Chciałbym oczywiście częściej się z nim widzieć, chciałbym móc być prawdziwym ojcem i iść z nim na spacer, zmienić mu pieluchę i wstawać w nocy, żeby dać mu butelkę i patrzeć, jak zasypia. Ale w takich okolicznościach jest to nierealne... Zależy mi choć na namiastce tego - powiedział Królikowski w rozmowie z "Super Expressem".

Aktor zdradził również, jak obecnie wyglądają jego spotkania z Vincentem.

- Niestety, na razie spotkania mogą odbywać się tylko w mieszkaniu Asi. Mam nadzieję, że niebawem nam też się uda na jakiś spacer wyskoczyć. Mały szuka bodźców, jak każde dziecko, interesuje się kolorami, dźwiękami - a na spacerze miałby tego więcej niż w mieszkaniu. Mimo to cieszę się z każdej nawet jednej godziny tygodniowo spędzonej z synem i wierzę, że docelowo sąd zabezpieczy opiekę naprzemienną tak, abym mógł realnie uczestniczyć w jego życiu - powiedział.

Opozda o kontaktach Królikowskiego z synem

Jak wcześniej informowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Joanna Opozda, nigdy nie utrudniała Królikowskiemu kontaktu z dzieckiem. Podkreślała, że często przyjeżdżał on na te spotkania spóźniony lub zamiast spędzania czasu z potomkiem wybierał "wyjazd z kochanką".

"O prawdziwym życiu nie masz wielkiego pojęcia, prawdziwe życie to nie jest wieczna impreza. Nigdy nie zmieniłeś naszemu dziecku pieluchy, nigdy nie wstawałeś do niego w nocy, nie kąpałeś go. Za to kiedy nasz synek miał 2 miesiące, przyniosłeś mu kostkę Rubika i zapytałeś, czy może już jeść pierogi. Więc jakim ojcem jesteś?" - pisała aktorka do swojego byłego partnera na Instagramie.

wu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl