Antoni Macierewicz o rotacyjnym marszałku sejmu
Antoni Macierewicz wziął udział w porannej poniedziałkowej audycji "Sygnały Dnia" w Jedynce Polskiego Radia. W pierwszej części rozmowy były minister ocenił pomysł wprowadzenia rotacyjnego marszałka sejmu przez koalicję opozycyjną.
"To pomysł niepraktykowany i nie widzę powodu, żeby czegoś takiego dokonywać, dlatego że to prowadzi do sytuacji niesłychanie krytycznej dla funkcjonowania państwa. Nie ma wątpliwości, że każda taka rotacja będzie świadectwem i przebiegiem konfliktu wewnętrznego w tej formacji, która wówczas będzie rządziła i będzie kwestionowała cały system realizacji ustaw, a ustawodawstwo jest jedną z najważniejszych spraw w kształtowaniu struktury gospodarczej, społecznej i polityki międzynarodowej, co dzisiaj jest sprawą najważniejszą, bo UE kwestionuje niepodległość Polski i ta kwestia ma fundamentalne znaczenie jak w 1795 czy 1939 roku" - oznajmił Macierewicz.
Dodał, że "marszałek powinien być osobą, która ma doświadczenie, kompetencje, rozeznanie w strukturze sejmowej i państwowej. To nie jest osoba, która może się zmieniać kilkukrotnie. To jest niepoważne".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Antoni Macierewicz zwrócił również uwagę, że zapewnienia Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi czy Lewicy o tym, że system będzie funkcjonował sprawnie w myśl ustalonych wcześniej zasad, to tylko reklama pomysłu, która może być daleka od rzeczywistości.
"Nie mam wątpliwości, że reklama tych wypowiedzi przez media związane z PO będzie bardzo szeroka i bardzo intensywna (dla tego) kierunku działania, ale mówię nie o wypowiedziach, reklamie, propagandzie, tylko rzeczywistości politycznej, dlatego że konflikty pomiędzy tymi 13 partiami, które tworzą potencjalną strukturę mającą rządzić Polską, są olbrzymie, fundamentalne - ideowe, polityczne, personalne - więc one przynoszą, zakładając zmiany marszałków, konflikty i niestabilność w kraju" - stwierdził.
Podsumował, że "te formacje różnią się między sobą i nie ma zgody między nimi, wspólnego programu. Są cztery czy przynajmniej trzy różne programy i ta formacja nie jest w stanie ustalić wspólnego kierunku działania w ciągu najbliższych lat, stąd ten spór doprowadził do koncepcji zmian marszałka sejmu. To jest wyraźny dowód, że Polsce grozi chaos".
Czy Andrzej Duda powierzy stworzenie rządu PiS-owi?
Antoni Macierewicz został spytany o to, czy prezydent Andrzej Duda powierzy przedstawicielom Prawa i Sprawiedliwości szansę na sformowanie rządu.
"Nie żądajcie ode mnie stanowiska w tej sprawie, bo to stanowisko prezydenta i nie ma wątpliwości, że trzeba u prezydenta szukać odpowiedzi" - powiedział.
Wskazał jednak na jedną konkretną wypowiedź prezydenta, która pojawiła się zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów.
"Przypominam, że wypowiedź prezydenta w tej materii, jasno sformułowana, była związana z wynikiem wyborów parlamentarnych. Wskazywał, że wybory zdecydowały, że PiS wygrał wybory, że ma największą liczbę wsparcia społecznego" - dodał.
Antoni Macierewicz o groźbach wobec mediów publicznych
W rozmowie w Jedynce Antoni Macierewicz odniósł się również do wypowiadanych głośno gróźb opozycji wobec likwidacji i konsekwencji dla mediów publicznych w Polsce, uważając to za "zamach stanu".
"Ta formacja Platforma Obywatelska i pozostałe partie jasno mówią, że chcą doprowadzić do tego, że Polska będzie państwem bezprawnym, będzie rządzona siłą, przemocą i formacjami zamachowymi, co do tego nie ma wątpliwości" - wyjaśnił.
Macierewicz wskazał ponadto, iż społeczeństwo jest przeciwne takim ruchom opozycji, jak również innym hucznie zapowiadanym działaniom.
"Co więcej społeczeństwo jest temu przeciwne, tak jak przeciwne likwidacji IPN czy CPK. Cały program dotychczas podany przez tę formację jest przez społeczeństwo negowany. Ta formacja chce, żeby rząd był realizowany bezprawnie, łamaniem prawa polskiego, konstytucji, przepisów prawa, praworządności" - zakończył.
rs